Zatrudnianie pracowników w oparciu o umowę zlecenie jest uregulowane w Kodeksie cywilnym. Zgodnie z art. 734 § 1 przez taką umowę ?przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie?. Z uwagi na ten fakt wielu pracodawców stosuje umowę zlecenie, aby optymalizować koszty w firmie. Nie zawsze jednak jest to możliwe ? może okazać się, że przeprowadzenie badań wstępnych czy szkolenia będzie niezbędne do tego, aby zleceniobiorca wykonywał swoją pracę w sposób bezpieczny.
Kiedy badania i szkolenie?
Konieczność przeprowadzenia badań wstępnych i szkolenia wynika bezpośrednio z przepisów zawartych w Kodeksie pracy. W praktyce przekłada się to na stwierdzenie, że zleceniobiorca nie musi takich badań czy szkolenia przechodzić. Nic bardziej mylnego. Warto bowiem pamiętać o treści art. 304 Kodeksu pracy ? pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy również osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub miejscu, które wyznaczył. Obowiązek ten odnosi się także do osób prowadzących na własny rachunek działalność gospodarczą. Taki zapis pozwala na wysnucie wniosku, że w niektórych przypadkach konieczne będzie zapewnienie zleceniobiorcom między innymi szkoleń czy instruktażu z zakresu bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Zleceniobiorca, który otrzyma od swojego przyszłego pracodawcy do podpisania umowę o poddaniu się badaniom wstępnym powinien ? co do zasady ? podporządkować się temu zaleceniu. Co prawda pracodawca nie może nałożyć kar porządkowych w przypadku odmowy wykonania takiego polecenia, ale może nie podpisywać umowy. W efekcie zatem nie dochodzi do zatrudnienia. Warto przy tym zauważyć, że o ewentualnych badaniach decyduje pracodawca. Przy podejmowaniu decyzji powinien on mieć na uwadze treść art. 304 Kodeksu pracy. Jeżeli uzna, że badania lub szkolenie są niezbędne, to powinien wydać stosowne polecenie. Osobną kwestią jest przy tym to, kto poniesie koszty wykonania badań czy szkolenia. Przyjmuje się, że strony mają tu dowolność w ustaleniu, w jakiej części będą partycypować w ich finansowaniu.
Z tego mogą korzystać zleceniobiorcy
W niektórych zakładach funkcjonuje tak zwany Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Osobami, które mogą z niego korzystać są przede wszystkim pracownicy, ich rodziny i osoby przebywające na emeryturach bądź rentach, które to wcześniej były pracownikami zakładu pracy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa nie ma jednak przeszkód, aby poszerzyć krąg osób mogących korzystać ze zgromadzonych środków również o zleceniobiorców. Wszystko zależy wyłącznie od samego pracodawcy i tego, jakie zapisy znajdą się w aktach wewnątrzzakładowych. Jeżeli ustanowiony zostanie przepis, na podstawie którego pracownicy świadczący pracę w oparciu o umowę cywilnoprawną będą mogli korzystać ze środków Funduszu, to jak najbardziej będą mogli się oni o taką pomoc upomnieć.
Tylko bezpieczne i higieniczne warunki pracy?
Świadczenie pracy na umowę zlecenie jest bardziej elastyczne niż w przypadku umowy o pracę. Widać to przede wszystkim przy porównywaniu obowiązków pracodawcy i zleceniodawcy. Choć ten drugi musi pamiętać o zapewnieniu bezpiecznych i higienicznych warunków pracy ? co może wiązać się z koniecznością zlecenia przeprowadzenia szkoleń czy badań ? to zwolniony jest z typowych dla umowy o pracę obowiązków. Wśród tych wymienić można między innymi konieczność zagwarantowania zleceniobiorcy urlopu wypoczynkowego czy wychowawczego czy dodatkowych uprawnień, które przysługują kobietom w ciąży i karmiącym piersią. Dodatkowo jest on zwolniony z szeregu obowiązków organizacyjno-porządkowych ? nie musi między innymi ustalać terminów wypłat wynagrodzenia. Również sama umowa może być sporządzona w sposób bardziej elastyczny, gdyż nie jest konieczne umieszczanie w niej szeregu informacji.
To może Cię również zainteresować