Spis treści
Przedmiot umowy o dzieło – precyzyjne określenie
Nowe standardy świadczenia usług oraz rozwój poszczególnych branż, zmieniają oblicze gospodarki, a w szczególności krajowego rynku pracy. W Polsce coraz większym zainteresowaniem cieszą się umowy cywilno-prawne, zwane także w języku potocznym „śmieciówkami”. Stanowią je umowa zlecenie oraz umowa o dzieło. Należą one do specyficznego rodzaju umów i są regulowane przez przepisy Kodeksu Cywilnego. Specyficzny dlatego, że chociaż umowa zlecenie i o dzieło dotyczą wykonania pracy, to nie są umowami o pracę, nie obejmuje ich Kodeks Pracy. Co więcej – nie dotyczą ich takie pojęcia jak stosunek pracy, pracownik i pracodawca, a nawet samozatrudnienie.
Skoro więc umowa zlecenie i umowa o dzieło mają tak niewiele wspólnego z tradycyjnymi umowami o pracę to dlaczego stały się tak popularne, jaka jest ich rola i kiedy się je stosuje? Najprostszym wyjaśnieniem zasady działania umów cywilno-prawnych będzie wskazanie na moment, w którym danej organizacji czy przedsiębiorstwu nie zależy na powiększaniu zespołu, a co za tym idzie zatrudnianiu kolejnych pracowników, a jedynie na wykonaniu pewnych czynności lub otrzymaniu określonego tworu.
Dla przedsiębiorcy umowa o dzieło czy zlecenie będzie wygodnym rozwiązaniem ze względu na brak konieczności przestrzegania przepisów dotyczących udzielania urlopu wypoczynkowego, wypłaty wynagrodzenia za okres choroby czy też przepisów odnośnie ochrony przed wypowiedzeniem umowy, które regulują przepisy Kodeksu pracy.
W języku formalnym umowy cywilno-prawne nazywa się także formami powierzenia pracy. Na podstawie takiego ujęcia można wysnuć logiczne wnioski – mianowicie, że w przypadku umów cywilno-prawnych wykonawca posiada większą swobodę w zakresie czasu oraz miejsca pracy, ma możliwość podzlecania zadań, a także posiada całkowitą decyzyjność odnośnie samego sposobu wykonania czynności.
Umowa zlecenie a umowa o dzieło
Oba rodzaje umowy cywilno-prawnej działają na podobnych zasadach, jednak znacznie różnią się istotą i obowiązującymi regułami. Umowa zlecenie, jak sama nazwa wskazuje, polega na zleceniu wykonawcy danej czynności, a konkretnie jej wykonania, przy określeniu honorarium, ramach organizacyjnych i terminie zakończenia.
Umowa o dzieło również opiera się na wykonaniu, jednak już nie tyle czynności, co ściśle danego „dzieła”. Wykonawca odpowiada tylko i wyłącznie za efekt swojej pracy, oddany w ustalonym terminie. Dzieło może przyjmować postać zarówno materialną, jak i niematerialną. W związku z tym w formalnym ustaleniu zasadności postrzegania danego wyniku pracy jako dzieła warto polegać na przepisach. Na umowie o dzieło nie otrzymujemy praw pracowniczych jak w przypadku umowy o pracę, ale jest to też forma znacznie bardziej elastyczna i dodatkowa, dobra np. gdy dorabiamy do pensji.
W ten sposób dochodzimy do sformułowania podstawowej różnicy pomiędzy obiema umowami. Otóż umowa zlecenie jest umową starannego działania zleceniobiorcy, natomiast umowa o dzieło to umowa rezultatu. Innymi słowy – obie w pewnym stopniu opierają się na czynnościach, z tym że pierwsza na ich wykonywaniu, a druga na wykonaniu z określonym wcześniej efektem.
Umowa zlecenie może być obwarowana terminem zakończania lub nie. Do wypowiedzenia jej w każdej chwili mają prawo obie strony umowy. W umowie o dzieło czasu wykonywania umówionej pracy nie jest obwarowany. Wskazany jest natomiast termin, do którego należy dzieło ukończyć. Umowa o dzieło ma zwykle charakter jednorazowy i dlatego nie ma sposobności zastosowania przy niej wypowiedzenia. Odstąpienie od umowy o dzieło jasno wynika z zapisów konkretnej umowy, dotyczących okoliczności w jakich może dojść do wypowiedzenia, np. gdy wykonawca wykonuje dzieło w sposób niezgodny z umową bądź nie dotrzymuje określonych terminów.
Od 1 stycznia 2017 roku w życie weszła ustawa z dnia 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie ze zmianami w ustawie od stycznia 2022 każdy zatrudniony na umowie zlecenie lub umowie o dzieło powinien otrzymywać wynagrodzenie minimalne 17 zł za godzinę netto. Wysokość stawki godzinowej jest skorelowana z wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę i będzie się zmieniać wraz ze zmianą wysokości tego wynagrodzenia.

Celem przestrzegania powyższej stawki przedsiębiorca/zleceniodawca musi ewidencjonować czas pracy osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnej. Oznacza to, że wynagrodzenie zleceniobiorców i osób świadczących usługi, jest iloczynem stawki godzinowej i liczby przepracowanych godzin. Zmiany te obowiązują wyłącznie zleceniobiorców. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o dzieło nie podlegają tym przepisom i ich wynagrodzenie stanowi kwotę, która została zwarta w umowie.
A co z podatkami na umowie o dzieło? I tu występują różnice w zależności od rodzaju zatrudnienia. Umowa zlecenie różni się od umowy o dzieło tzw. „oskładkowaniem”. W przypadku umowy o dzieło wykonawca nie musi opłacać składek chorobowych, rentowych, wypadkowych ani zdrowotnych. Natomiast każda umowa zlecenie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu (emerytalnym, rentowym, wypadkowym) oraz ubezpieczeniu zdrowotnym do momentu przekroczenia przez zleceniobiorcę miesięcznego przychodu na poziomie wynagrodzenia minimalnego obowiązującego w danym roku. W sytuacji, gdy zleceniobiorca przekroczy kwotę minimalnego wynagrodzenia z wszystkich posiadanych przez niego tytułów do ubezpieczeń dzieje się tak, że kolejna umowa zlecenie obowiązkowo podlega jedynie składce zdrowotnej.
Umowa o dzieło a ZUS
Brak składek w przypadku umów cywilno-prawnych jest w pełni legalny, gdyż wynika z postaci samej umowy. Skoro nie wskazuje się osoby pracownika ani pracodawcy, nie zostaje nawiązany stosunek pracy, a co za tym idzie nie powstają żadne zależności pomiędzy stronami, na podstawie których można by wystosować obowiązek odprowadzenia składek.
Istnieją jednak pewne wyjątki:
- gdy dziełobiorca zawiera umowę z własnym pracodawcą – na przykład będąc zatrudnionym pracownikiem dodatkowo wykonuje zadanie w ramach umowy o dzieło. Wtedy pracodawca jest zobowiązany do odprowadzenia składek ZUS z obu tytułów.
- gdy umowa o dzieło nie koliduje z żadną inną formą zatrudnienia. Dzięki temu dziełobiorca, któremu zależy na składkach, może zatrudnić się w jakiejkolwiek firmie, w minimalnym wymiarze czasu pracy i to na jej podstawie będzie poza dochodem uzyskiwać ubezpieczenie.
Pamiętajmy jednak, że jakikolwiek zamiar zmiany przepisów świadczeń w umowie o dzieło byłby ingerencją w samą jej formę. W związku z tym stworzono możliwość dobrowolnej składki ZUS. W tej sytuacji dziełobiorca samodzielnie podpisuje umowę objęcia swojej osoby ubezpieczeniem z tytułu wykonywania dzieła i zobowiązuję się do płacenia składek z własnych przychodów.
Umowa o dzieło a status bezrobotnego
Często umową o dzieło interesują się osoby zarejestrowane w urzędzie pracy i będące w trakcie poszukiwania stałego zatrudnienia lub takie, które z pewnych przyczyn nie są w stanie go podjąć, a pragną mieć dodatkowe źródło dochodu z tytułu wykonywania umowy o dzieło. Przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wskazują na obowiązek osoby zarejestrowanej jako bezrobotna do powiadomienia urzędu pracy. Kiedy? Nie tylko o sytuacji podjęcia zatrudnienia na zasadach stosunku pracy, ale także o wykonywaniu jakiejkolwiek innej czynności z tytułu której uzyskuje się dochód – nawet jeżeli jest on nieregularny w skali miesiąca, kwartału czy roku.

Umowa o dzieło traktowana jest więc jako forma pracy zarobkowej, która tym samym skutkuje utratą statusu bezrobotnego. Dodajmy, że niezgłoszenie faktu zawarcia umowy o dzieło przypisanemu doradcy w urzędzie pracy w ciągu 7 dni grozi karą grzywny. W takim wypadku wiele osób, dla których otrzymywanie przychodu za wykonane dzieło jest sytuacją korzystniejszą niż utrzymanie statusu bezrobotnego, podejmuje decyzję o wyrejestrowaniu się z urzędu pracy. Zdarza się jednak, że jest to zbyt pochopny krok. Choć zarobki mogą być nieco wyższe, to należy pamiętać, że tracimy ubezpieczenie zdrowotne.
Umowa o dzieło a ubezpieczenie zdrowotne to odrębne kwestie, regulowane określonymi zapisami. Wskazują one jasno, że za dziełobiorcę wykonującego pracę na rzecz obcego sobie podmiotu, z którym łączy go tylko i wyłącznie umowa o dzieło, nie są odprowadzane żadne składki ubezpieczeniowe.
Umowa o dzieło w codziennym życiu
Umowa o dzieło jako rodzaj umowy cywilno-prawnej w wielu formalnych aspektach jest odmienna od umowy o pracę. Warto więc zapoznać się z prawami rządzącymi umową o dzieło, zwłaszcza w przypadku samych zainteresowanych. Oczywistym jest fakt, że umowa o dzieło ma swoje plusy i minusy, a ocena korzyści wynikających z jej zawarcia zależy od prywatnych preferencji.
Jednakże do najważniejszych zalet umowy o dzieło należą niewątpliwie:
- nienormowany czas pracy,
- aspekt swobody organizacyjnej,
- wysokość wynagrodzenia niepomniejszonego z góry o kwotę składek.
Z drugiej strony taka forma nakłada na dziełobiorcę ryzyko pozostania bez ochrony życia i zdrowia, a także zabezpieczenia poszczególnych etapów wykonywania zadanej czynności.
Bez względu na to, czy należymy do grona zwolenników, czy też przeciwników umów cywilno-prawnych, nie można zaprzeczyć, że umowa o dzieło jest swoistym tworem, który na stałe zagościł na arenie przekształceń rynku pracy, jako substytut tradycyjnych umów o pracę. W odniesieniu do obecnego zapotrzebowania w sektorze usług to doskonała alternatywa zatrudnienia dla osób, które nie mogą podjąć stałego zatrudnienia – na przykład dla studentów, którzy są zobligowani do uczęszczania na zajęcia, czy wykłady, a potrzebują dodatkowej gotówki.