Inwestowanie w kapitał ludzki zwraca się. Nie tylko pracownik wie więcej, ale również jest bardziej oddany firmie, od której otrzymał szansę na dalsze podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Z punktu widzenia szefa, który decyduje się na wdrożenie takiego rozwiązania w swojej firmie, ważne jest, że ma on możliwość skorzystania z całej palety szkoleń i studiów podyplomowych. Dodatkowo branża, w jakiej działa, organizuje zapewne seminaria czy konferencje. Wszystko to sprawia, że poszczególni pracownicy mogą nie tylko podnieść swoje umiejętności, pogłębić dotychczasową wiedzę, ale również nawiązać nowe kontakty, które w przyszłości mogą zaowocować kontraktami. Co więcej, z punktu widzenia pracodawcy nie musi to być wcale wydatek, gdyż liczyć można na zwrot poniesionych wydatków.
Myśl perspektywicznie
Podstawową kwestią jest to, aby pracodawca uświadomił sobie, że podjęte przez niego działania powinny być przemyślane i obejmować kolejne 3-4 lata działania firmy. Konieczne jest zastanowienie się, w jakim punkcie przedsiębiorstwo będzie właśnie wówczas. Cele biznesowe są równie ważne jak to, jakich pracowników oddeleguje się na szkolenia. Pracodawca powinien też rozważyć ewentualne podpisanie z osobami zatrudnionymi dodatkowych umów. Takie nie pozwolą pracownikom w szybki sposób rozstać się ze swoim przełożonym. Jest to zwłaszcza ważne, jeżeli pracodawca z własnych środków będzie finansował szkolenia czy studia podyplomowe poszczególnym podwładnym.
Fundusz szkoleniowy w zakładzie pracy
Możliwością, z której skorzystać może każdy pracodawca jest utworzenie zakładowego funduszu szkoleniowego. Funkcjonowanie takich jest regulowane przez układ zbiorowy, może być też przez regulamin funduszu szkoleniowego. Wszelkie zgromadzone środki wydatkować można zarówno na podnoszenie kwalifikacji pracowników, jak i samego pracodawcy. Co więcej, to doskonała możliwość, aby rozszerzyć swoje kontakty i przede wszystkim sprawdzić, w jaki sposób do tego tematu podchodzi konkurencja. Jest to możliwe, gdyż fundusz szkoleniowy może zostać utworzony przez więcej niż jednego pracodawcę i to na zasadzie porozumienia.
Wydatkowanie zgromadzonych środków
Z punktu widzenia zainteresowanych stron wydatkowanie środków z funduszu powinno następować na podstawie wydanego przez pracodawcę postanowienia. Trzeba przy tym widzieć, że nie ma on tu pełnej dowolności ? powinien sposób przeznaczenia pieniędzy uzgodnić ze swoimi podwładnymi. Dodatkowo, jeżeli pracodawca porozumie się ze starostą i złoży odpowiedni wniosek, to liczyć może na refundację z Funduszu Pracy. Tę otrzymać można w wysokości:
- do 50% (nie więcej niż do wysokości przeciętnego wynagrodzenia ? na jedną osobę ? które obowiązuje w dniu zawarcia umowy),
- do 80% w sytuacji, gdy szkolenie kierowane jest do osób powyżej 45 roku życia (nie więcej niż do wysokości 300% przeciętnego wynagrodzenia ? na jedną osobę ? które obowiązuje w dniu zawarcia umowy).
Na dodatkowe profity liczyć mogą pracodawcy, którzy ? na czas nieobecności pracownika skierowanego na szkolenie ? zdecydują się na zatrudnienie osoby bezrobotnej, która do pracy skierowana została przez Powiatowy Urząd Pracy.
Gdy w firmie pracują niepełnosprawni
Trzeba pamiętać, że na szczególną pomoc mogą liczyć pracodawcy, którzy zatrudniają osoby niepełnosprawne. W takiej sytuacji ubiegać można się o wsparcie z puli środków, którymi dysponuje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Konieczne będzie jednak, jak w przypadku wyżej opisywanym, złożenie wniosku do starosty. Przyznana refundacja zależeć będzie przy tym od tego, jak dużą firmę prowadzi pracodawca ? liczyć można na zwrot kosztów od 35% do nawet 55% kosztów szkolenia. W takim wypadku zwrot kosztów dotyczy między innymi wynagrodzeń osób, które prowadzą szkolenia, zakwaterowania i wyżywienia uczestników szkolenia czy wynagrodzenia tłumacza języka migowego lub lektora osób niewidomych.
To może Cię również zainteresować