Spis treści
Na zmianie pracy można wiele zyskać, ale pod warunkiem, że zrobi się to... z głową. Jak zmieniać, by nie stracić? Kiedy zacząć szukanie nowej pracy i jak się do tego przygotować? A może warto rozważyć możliwość prowadzenia własnej działalności... Poznaj nasze wskazówki i opracuj swój plan.
Między skoczkiem a zasiedziałym
Jak często powinno się zmieniać pracę? Zwolennicy nowoczesnego podejścia do rozwoju kariery dbają o to, by w ich CV co kilka lat pojawiała się nazwa kolejnego pracodawcy. To dowód na mobilność, otwarcie na zmiany i nowe wyzwania. Lepiej jednak nie przesadzić – pracodawcy niechętnie przyjmują skoczków, czyli osób, które w każdej firmie pracują jedynie przez kilka kilkanaście miesięcy. Im więcej takich osób, tym wyższa rotacja pracowników w firmie, a co za tym idzie większe koszty poniesione na szkolenia nowo zatrudnionych, rekrutacje i formalności.
Mówi się, że millenialsi, a dokładnie pokolenie Z, które zaczyna dominować na rynku pracy, m.in. charakteryzują się właśnie lżejszym podejściem do zatrudnienia i częstą zmianą pracodawców, co jednak nie należy do zalet tej generacji pracowników. Z kolei również negatywnie może być też ocenione CV kandydata, który wiele lat spędził w jednej firmie, szczególnie jeśli tkwił na mało perspektywicznym stanowisku. Taka osoba jest postrzegana jako mało ambitna i elastyczna.
Zmiana pracy – dyskrecja ponad wszystko
Masz pracę, ale czujesz, że potrzebujesz czegoś nowego? Cóż, w tej sytuacji szczerość nie jest wskazana i lepiej o swoich planach nie informować pracodawcy. Zwłaszcza gdy jesteś dopiero na etapie rozglądania się za nowymi ofertami.
Pamiętaj też, że biurowe ploteczki mają niekiedy zaskakujące tempo rozprzestrzeniania się, a droga od automatu z kawą do gabinetu przełożonego może okazać się nadzwyczaj krótka. Dla Twojego dobra lepiej, aby to pracodawca był pierwszą osobą, które dowie się o planowanej zmianie pracy i chęci wypowiedzenia umowy.
Zyskuj bez straty, czyli strategia płynnego przejścia
Chyba każdy słyszał o osobie, która jednego dnia rzuciła wszystko i wyszła z firmy, trzaskając drzwiami, a już następnego miała wymarzoną posadę. Oczywiście, do odważnych świat należy, ale jeśli nie chcesz przekonać się na własnej skórze, że między realiami z filmów a rzeczywistością rozdźwięk jest boleśnie duży, zacznij działać mniej spektakularnie.
Niezależnie od tego, czy szukasz lepszych zarobków, ciekawszych wyzwań, awansu czy też chcesz całkowicie zmienić kierunek swoje kariery, najlepszą strategią jest tzw. strategia płynnego przejścia. Warto z niej skorzystać wówczas, gdy w dotychczasowym miejscu pracy, mimo nie w pełni satysfakcjonujących warunków, nie dochodzi do łamania prawa pracowników i mobbingu. Krótko mówiąc – gdy jesteś w stanie jeszcze trochę tam wytrzymać. Na czym polega ta strategia? Przede wszystkim na nawiązywaniu kontaktów i szukaniu możliwości współpracy w miejscu, które Cię interesuje. Rzecz jasna nie każda branża stwarza takie możliwości, ale wiele form jest otwartych na nawiązanie współpracy przy realizacji poszczególnych projektów.
Taka współpraca to nie tylko zastrzyk pieniędzy do domowego budżetu i przełamanie zawodowej rutyny, ale przede wszystkim szansa na wykazanie się i zebranie nowych doświadczeń. Może się okazać, że dzięki okazjonalnej współpracy dostaniesz jako pierwszy informację o wolnym etacie, dzięki czemu zmiana pracodawcy będzie już tylko formalnością pozbawioną elementu ryzyka.
Idź na całość (i na swoje)
Strategia płynnego przejścia może skierować Twoją karierę na zupełnie inne tory. Często zdarza się, że zaczynając od pojedynczego zlecenia w innej firmie, szybko zaczynasz otrzymywać różne propozycje współpracy. Co robić? Najlepiej założyć własną działalność. Nic nie stoi na przeszkodzie, by w początkowym okresie łączyć ją z pracą etatową w dotychczasowej firmie.
Uwaga: w szczególnych przypadkach może to wymagać zgody pracodawcy, jednak dotyczy to tylko kilku specyficznych branż. Łączenie etatu i pierwszych kroków we własnej działalności ma wiele plusów.
- Pracując na etacie, nie musisz już płacić składek ZUS z tytułu swojej działalności. Płacisz jedynie ubezpieczenie zdrowotne.
- Etat daje Ci bezpieczeństwo finansowe i pozwala utrzymać płynność w trudnym początkowym okresie działania firmy.
- Możesz śmiało eksperymentować i testować różne rozwiązania, bo masz zaplecze w postaci pracy – to Twoja przewaga nad konkurentami, którzy muszą ostrożniej kalkulować ryzyko.
- Masz większą zdolność kredytową i łatwiej Ci będzie zdobyć fundusze na zainwestowanie w działalność.
Daj się złowić
Najwięksi specjaliści odbierają nawet kilka telefonów miesięcznie od headhunterów, którzy składają im propozycję zmiany pracy. Co zrobić, żeby znaleźć się w takiej sytuacji? Przede wszystkim pracować przez lata na pozycję wybitnego fachowca w swojej branży, dbać o tzw. personal branding. Jeśli jednak nie chcesz czekać tak długo, po prostu pomóż headhunterowi się zauważyć.
Jedną z najprostszych metod jest założenie profilu w serwisach takich jak Goldenline czy LinkedIn. Oczywiście, profil powinien jak najpełniej prezentować Twój dorobek zawodowy. Poza umieszczeniem tam swojego CV podlinkuj też wszystkie publikacje i inne materiały, którymi warto się pochwalić. Warto też brać udział w dyskusjach, jakie toczą się na branżowych forach tematycznych. Rozsądne, wyważone, a przede wszystkim ciekawe pod względem merytorycznym wypowiedzi mogą sprawić, że wpadniesz w oko rekruterowi.
Bardziej bezpośrednią metodą jest też wysłanie swojej aplikacji do agencji rekrutacyjnej. Każda z nich wpisuje nadesłane aplikacje do bazy – to od ich przejrzenia headhunterzy zaczynają poszukiwania kandydatów. Uwaga: odbierając telefon od rekrutera, pamiętaj, że nawet jeśli nie jesteś zainteresowany jego propozycją, warto tak poprowadzić rozmowę, by w przyszłości móc wykorzystać ten kontakt.
Odejdź z pracy z klasą
Dobrego pracownika poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy współpracę z firmą. Oczywiście, zmiana pracy to coś absolutnie normalnego i każdy szef powinien to zrozumieć. Pamiętaj jednak, by poinformować przełożonego jak najszybciej, gdy tylko jesteś pewien, że rzeczywiście chcesz zrezygnować i zacząć pracę w nowym miejscu. Okres wypowiedzenia jest narzucony przez odgórne przepisy, jednak szef z pewnością doceni, jeśli dostanie nieco więcej czasu, by znaleźć Twojego następcę.
Kiedy najlepiej rozpocząć poszukiwania pracy? Przeczytaj artykuł: Idealnej pracy szukaj w wakacje.
To może Cię również zainteresować