1) Plotki, ploteczki…
Pracując w firmie, nie sposób uniknąć rozmów ze współpracownikami. Problem jednak w tym, że te zawsze powinny być merytoryczne i odnosić się do pracy, którą należy wykonać. W innym przypadku nie trudno o plotki. Gdy te się pojawiają, w miejscu pracy z tygodnia na tydzień psuje się atmosfera. Efekt? Narastają niepotrzebne spory i pretensje, a ich rozwiązanie po pewnym czasie jest praktycznie niemożliwe.
Lubisz czasem sobie poplotkować? Zatem czas powalczyć z tym nałogiem. Pamiętaj, że w firmie każdy będzie wiedział, kto stoi za pojawieniem się kolejnych plotek. Współpracownicy nie tylko mogą zacząć cię unikać, lecz także przeprowadzić poważną rozmowę z pracodawcą. Dodatkowo nie licz na zaufanie kolegów i koleżanek – będziesz uważany za osobę, której nie można przekazać w tajemnicy żadnych informacji.
2) SMS-y i lajki, czyli ile godzin tak naprawdę poświęcasz na pracę?
Przychodząc do pracy, wykonujesz zadania na sprzęcie pracodawcy. Ten ma prawo sprawdzić, jak korzystasz z firmowego komputera. Zdarza ci się zajrzeć na prywatną pocztę lub konto na Facebooku? W porządku, to nic złego, chyba że takie czynności zajmują ci znaczną część dnia. Wówczas musisz się spodziewać, że w nieprzychylny sposób zaczną na ciebie patrzeć nie tylko współpracownicy, lecz także przełożeni.
Jeżeli chodzi o wykonywanie prywatnych rozmów telefonicznych czy wysyłanie SMS-ów, to musisz pamiętać, że mogą one skutecznie przeszkadzać współpracownikom. Nie ma przy tym znaczenia, czy pracujesz z zaledwie kilkoma osobami w pokoju, czy też masz biurko w open space.
3) „Ale mi się dziś nie chcę…”, „Głowa mnie boli”, czyli gdy lubisz sobie ponarzekać
Trudno uniknąć słabszych dni – takie zdarzają się niezależnie od firmy, w której pracujesz czy zajmowanego stanowiska. Musisz jednak wiedzieć, że narzekanie nie jest mile wiedziane przez pracodawców. Dlaczego? Bo demotywujesz swoich współpracowników. Trudno o dobrą, sprzyjającą pracy atmosferę, gdy cały dział pracowników zaczyna dzień właśnie od narzekania.
W jaki sposób oduczyć się tego nawyku? Pamiętaj, aby oddzielać życie prywatne od zawodowego. Po przekroczeniu progu firmy, powinieneś zapomnieć o swoich osobistych problemach i skoncentrować się na zawodowych obowiązkach. Postaraj się też zmienić podejście do swojej pracy – zamiast narzekać, znajdź powody, aby się „nakręcić” na pracę.
4) Krytyka nie zawsze bywa konstruktywna
Przyjmujesz od przełożonych zadania z uśmiechem, ale gdy tylko się odwrócą, lubisz skrytykować ich pomysły w towarzystwie współpracowników? Krytyka jest dobra, ale tylko wówczas, gdy jest konstruktywna. Gdy krytykujesz przełożonego tylko dlatego, że to on dostał awans, a ty nie, to spodziewaj się, że prędzej czy później do jego uszu dotrą twoje uwagi.
Abyś nie otrzymał wypowiedzenia właśnie przez krytykowanie przełożonych, ich sposobu pracy czy rozdzielania zadań, krytykuj podejmowane przez nich działania, nie ich samych. Co więcej, nie rób to za ich plecami, ale otwarcie. Ten sposób wymaga nie tylko odwagi, lecz także wymyślenia alternatywnych rozwiązań, o których przedstawienie z pewnością zostaniesz poproszony.
5) Przeklinanie
Z wulgarnymi określeniami w miejscu pracy spotyka się wiele osób. Czy gdy praca nie układa się po twojej myśli, zaczynasz przeklinać? Musisz wiedzieć, że takie zachowanie nie jest mile widziane, bo kojarzy się z wybuchowością. Dodatkowo wprowadza nerwową atmosferę w miejscu pracy. Przeklinasz? Spodziewaj się, że ktoś – prędzej czy później – zwróci ci uwagę. Na takie zachowanie na pewno nie możesz sobie pozwolić przy klientach!
Aby nie okazało się, że to właśnie używanie soczystego języka jest główną przyczyną zwolnienia, czasem powinieneś… ugryźć się w język i trzymać emocje na wodzy. Jeżeli masz spory problem z przeklinaniem, to może czas pomyśleć o wykorzystaniu technik relaksacyjnych?
To może Cię również zainteresować