Pracownicy rozpoczynający pracę w danej firmie chcą się rozwijać. Często już samą zmianę miejsca zatrudnienia uważają za kolejny etap swojego rozwoju. Nowe wyzwania, zadania, obowiązki – wszystko to sprawia, że muszą podnosić swoje kwalifikacje, rozwijają się zawodowo, budują swoją ścieżkę kariery. Pracodawca zdający sobie sprawę z tego, że za sukcesem jego firmy stoją właśnie zatrudnieni przez niego ludzie, powinien wiedzieć, że może im pomóc.
Wśród benefitów oferowanych przez pracodawców często można znaleźć kusy językowe. To akurat nic dziwnego, gdyż coraz więcej przedsiębiorstw działających na rodzimym rynku rozważa możliwość rozpoczęcia współpracy z zagranicznymi podmiotami. Ponieważ współpraca z biurem tłumaczeń nie zawsze jest opłacalna i możliwa, część właścicieli firm dostrzega to, jak ważni są pracownicy swobodnie posługujący się językami obcymi.
Zaproponuj pracownikowi studia
Choć w naszym kraju odsetek osób po studiach jest bardzo duży, nie można powiedzieć, że każdy pracownik może pochwalić się dokumentem potwierdzającym ukończenie uczelni wyższej. Pracodawca chcący, by pracownik miał jeszcze szerszą wiedzę w danym temacie, może zaproponować mu nie tylko pomoc finansową na czas studiów.
Jeżeli pracodawca występuje z inicjatywą i proponuje swojemu podwładnemu studia, to powinien wiedzieć, że będzie zobowiązany ułatwić mu zdobywanie wiedzy. Przejawia się to m.in. przez konieczność zagwarantowania pracownikowi urlopu szkoleniowego czy zwolnienia go z części dnia pracy, by mógł on dotrzeć na zajęcia bez spóźnienia. Szczegółowe informacje o takim wsparciu dla pracownika można znaleźć w Kodeksie pracy – art. 1031.
Urlop szkoleniowy – czy to dużo kosztuje?
Nieobecność pracownika w firmie może być dla pracodawcy sporym kłopotem. Fakt, że pracownik podnosi kwalifikacje za zgodą swojego przełożonego wiąże się z koniecznością udzielenia mu urlopu szkoleniowego w określonym wymiarze, dokładniej:
• 6 dni wówczas, gdy przystępuje on do egzaminów eksternistycznego, maturalnego lub potwierdzającego kwalifikacje zawodowe,
• 21 dni wówczas, gdy przygotowuje on pracę dyplomową i przygotowuje się do egzaminu dyplomowego.
Zgodnie z przepisami pracodawca powinien udzielić dni wolnych pracownikowi w te dni, które są dla niego dniami pracy.
Dla pracodawcy udzielenie podwładnemu urlopu szkoleniowego może być problemem organizacyjnym – konieczne jest przeorganizowanie pracy lub nawet zatrudnienie dodatkowych pracowników tymczasowych. Trzeba jednak pamiętać,że w ostateczności pracodawca będzie korzystał z większej wiedzy swojego podwładnego.
A może wsparcie finansowe?
Pracodawca może wesprzeć swojego pracownika również finansowo, przyznając mu dodatkowe świadczenie. Zatrudniony, zgodnie z ustaleniami, powinien je przeznaczyć np. na przejazd, podręczniki czy opłacenie studiów lub szkoleń. Wysokość dodatkowego świadczenia zależy wyłącznie od pracodawcy – nie musi od przyznawać pieniędzy na wszystkie wydatki związane z kształceniem.
Gdy mowa np. o kursie językowym, może on uzgodnić ze swoim podwładnym, że opłaci kurs i koszt egzaminu końcowego, a pracownik będzie zobowiązany pokryć koszty przejazdu czy zakwaterowania, jeżeli kurs będzie odbywać się w innym mieście.
By pracownik nie uciekł
Inwestowanie w pracowników to dobre rozwiązanie, choć pracodawca powinien też pamiętać o zabezpieczeniu się. Najczęściej zainteresowane strony podpisują dodatkową umowę, w której regulują swoje wzajemne prawa i obowiązki. Taka umowa jest zabezpieczeniem zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.
Podmiot zatrudniający powinien też pamiętać, że ma możliwość zawrzeć w umowie informacje, przez jaki okres jego podwładny będzie musiał wykonywać na jego rzecz pracę. Takie rozwiązanie jest o tyle korzystne, że dzięki temu ma on pewność, że wykształcony i posiadający konkretne umiejętności pracownik nie złoży wymówienia, gdy skończy się uczyć.
To może Cię również zainteresować