Nie każdy pracownik musi pracować w ściśle określonych godzinach. Trzeba wskazać, że zgodnie z art. 1515 § 1 Kodeksu pracy: ?Pracodawca może zobowiązać pracownika do pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (dyżur)?. Trzeba pamiętać, że w takim przypadku mowa o wykonywaniu polecenia służbowego przełożonego, którego wykonania ? co do zasady ? nie można odmówić. Jednocześnie jednak w przepisach znaleźć można dokładne wytyczne związane z podziałem dyżurów na domowe oraz wykonywane w innym miejscu, które wskazane zostało przez pracodawcę. Taki podział jest zasadny z uwagi na różne sposoby rekompensowania pracownikowi jego gotowości do podjęcia pracy.
Kiedy należy się rekompensata?
Trzeba podkreślić, że pracownik, w trakcie pełnienia dyżuru, nie wykonuje realnie pracy, zatem nie można mówić o wynagradzaniu tego czasu. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wynagrodzenie zatrudnionemu przysługuje wyłącznie wtedy, gdy wykonuje on pracę (między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2002 roku, sygn. akt III PZP 9/02). Inaczej mówiąc, w odniesieniu do pełnienia przez pracownika dyżuru, za czas ten należy mu się rekompensata. Jednocześnie jednak nie w każdym przypadku pracownikowi będzie ona przysługiwała ? ma to miejsce choćby wówczas, gdy zatrudniony odbywa dyżur domowy.
Formy rekompensaty
Przyjęło się, że zatrudnionemu za pełnienie dyżuru mogą przysługiwać dwie formy rekompensaty. Mowa tu odpowiednio o:
- czasie wolnym, który będzie odpowiadał długości dyżuru,
- rekompensacie finansowej w wysokości 60% wynagrodzenia.
Trzeba przy tym pamiętać, że druga forma przysługuje pracownikowi tylko wówczas, gdy nie jest możliwe udzielenie mu czasu wolnego. Z drugiej strony, z punktu widzenia pracodawcy istotną kwestią powinno być to, że czas pełnienia przez zatrudnionego dyżuru nie może naruszać jego prawa do odpoczynku. Inaczej mówiąc, dyżur powinien być zaplanowany w taki sposób, aby pracownik miał zagwarantowane prawo do nieprzerwanego wypoczynku 11-godzinnego dobowego, jak również 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego.
Co z kierowcami?
Warto zauważyć, że osobne regulacje w kwestii pełnienia dyżurów odnoszą się między innymi do kierowców oraz farmaceutów. I tak, zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców, do ich czasu pracy nie wlicza się między innymi:
- czasu dyżuru, jeżeli podczas dyżuru kierowca nie wykonywał pracy,
- nieusprawiedliwionych postojów w czasie prowadzenia pojazdu,
- dobowego nieprzerwanego odpoczynku,
Jednocześnie jednak do czasu dyżuru kierowców należy wliczyć przerwy przeznaczone na odpoczynek, pomniejszone o 15 minut przerwy, która przysługuje kierowcy, którego dobowy wymiar czasu pracy wynosi co najmniej 6 godzin. Jednocześnie przy rekompensacie dyżuru kierowcy kierować należy się ogólnymi przepisami, choć wyjątkiem jest to, że kwota wypłacona mu nie może być niższa niż połowa wynagrodzenia, które wynika z przepisów kodeksowych.
Farmaceuci pracują inaczej
Dyżur uregulowany jest też w odrębny sposób, gdy mowa o farmaceutach. Zgodnie z art. 94 § 1 Prawa farmaceutycznego: ?Rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy?. Warto przy tym wskazać, że w wyroku z dnia 30 września 2008 roku (sygn. akt II SA/Ke 388/08) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach stwierdził, że praca w godzinach nocnych, jak również w dni ustawowo wolne jest wpisana w zadania ustawowe każdej apteki. Inaczej mówiąc, farmaceuta, który otrzyma polecenie służbowe pracy w godzinach nocnych, jest zobowiązany je wykonać i nie może go kwestionować. Wówczas też czas dyżuru będzie wliczony do czasu pracy, zaś pracownik otrzymana za jego pełnienie stosowne wynagrodzenie.
To może Cię również zainteresować