Wakacje to czas, gdy większość pracowników myślami jest na wakacjach. Trudno się dziwić, bo na słoneczny urlop pracujemy i czekamy cały rok. Zdarza się jednak, że podczas urlopu dzwoni telefon, a pracodawca mówi, że zachodzi konieczność natychmiastowego powrotu do zakładu pracy. W takiej sytuacji pojawia się nie tylko stres, lecz także pytanie, co z przerwanym urlopem wypoczynkowym? Okazuje się, że regulacje w tym zakresie są bardzo precyzyjne.
Nie zawsze szef może zadzwonić
Podstawową sprawą jest to, że pracodawca nie zawsze ma możliwość żądać, by jego podwładny przerwał urlop i wrócił do zakładu pracy. Taka sytuacja może mieć miejsce tylko wówczas, gdy obecność pracownika jest koniecznością. Inaczej mówiąc, muszą pojawić się takie okoliczności, które wymuszają pojawienie się w pracy wypoczywającego pracownika. Jako przykład można wskazać awarię urządzeń, które naprawić potrafi tylko nieobecny podwładny.
Gdy wypoczywasz za granicą
Miejsce przebywania pracownika w trakcie urlopu jest bez znaczenia w momencie, gdy szef prosi o pilne przybycie do firmy. Trzeba jednak pamiętać, ze pracodawca powinien wskazać taką datę, by pracownik faktycznie mógł powrócić do zakładu pracy. Inaczej mówiąc, pracodawca musi wziąć pod uwagę to, gdzie aktualnie przebywa pracownik i jego możliwości powrotu. Zdarza się, że pracownik nie będzie mógł np. zarezerwować biletu na samolot. Wszystkie okoliczności związane np. z organizacją transportu czy czasu jego trwania należy wziąć pod uwagę.
Pracodawca płaci na wczasy
W sytuacji, gdy pracownik został odwołany z urlopu, pracodawca musi liczyć się z koniecznością wypłaty odszkodowania swojemu podwładnemu. Mowa przede wszystkim o pokryciu kosztów związanych z powrotem do kraju (wówczas, gdy zatrudniony wypoczywał za granicą) czy np. zwrocie kosztów za wycieczkę, z której pracownik nie zdążył skorzystać. W praktyce zatem pracodawca powinien dokładnie się zastanowić, czy odwołanie podwładnego z urlopu to najlepsze rozwiązanie – może okazać się, że taka decyzja będzie go sporo kosztowała.
Pracownik, który poniósł koszty z uwagi na konieczność wcześniejszego powrotu do firmy, powinien przedstawić rachunki. Dobrze, by takie miał, bo to eliminuje niedomówienia. W rozmowie z szefem o kosztach warto zatem przedstawić np. rachunek za bilet czy umowę z biurem podróży, w którym widnieje kwota za wykupioną wycieczkę.
Nowy termin wypoczynku
Przerwanie urlopu nie oznacza, że pracownik nie będzie mógł odpocząć w innym terminie. Po powrocie do zakładu pracy strony powinny uzgodnić nowy termin urlopu pracownika. Może się okazać, że urlop zatrudnionego został przerwany tylko na kilka dni i będzie mógł on o tyle dni przedłużyć odpoczynek. Jeżeli jednak zatrudniony został odwołany na kilka dni przed końcem urlopu, to najlepszym rozwiązanie jest wskazaniem nowego terminu.
W zakresie wyznaczenia nowego terminu urlopu pracownika strony powinny się porozumieć. Dobrze, by pracownik wziął pod uwagę to, że inni zatrudnieni będą chcieli skorzystać z przysługującego im prawa, a pracodawca, że jego podwładny nie mógł odpowiednio wypocząć.
To może Cię również zainteresować