CV i list motywacyjny można uznać za nasze wizytówki. Dokumenty te wysyłamy wówczas, gdy aplikujemy na wybrane stanowisko. Jako osoba poszukująca zatrudnienia, z pewnością wiesz, że to zadanie jest prawdziwym wyzwaniem. A gdyby tak podkoloryzować dokumenty aplikacyjne, zawyżając swoje kompetencje? Jeżeli przyszło ci to kiedyś na myśl, to pamiętaj, że kłamstwo ma krótkie nogi – prędzej czy później wyjdzie na jaw.
Spis treści
Osoby poszukujące pracy lubią kłamać?
Rekruterzy podkreślają, że często spotykają się z sytuacją, gdy osoby poszukujące zatrudnienia podają w CV nieprawdziwe dane. Lista grzechów jest długa. Najczęściej jednak kandydaci zawyżają swoją znajomość języka obcego lub podają rozszerzony zakres obowiązków w poprzednim miejscu pracy. Po co to wszystko? Cel jest prosty – kandydat chce zostać zauważony, chce, aby rekruter zainteresował się właśnie jego aplikacją i zaprosił go na rozmowę kwalifikacyjną.
Jeżeli zawyżysz swoje kompetencje, faktycznie możesz wypaść lepiej niż pozostali kandydaci, którzy ubiegają się o to samo stanowisko pracy. Ale tylko do czasu rozmowy kwalifikacyjnej. Podczas takiej rekruter sprawdzi, czy znasz język obcy w stopniu, który podałeś i czy posiadasz wskazane umiejętności. Kłamiąc, faktycznie wyjdziesz na osobę, do której trudno mieć zaufanie. A przecież nie o to ci chodzi, prawda?
Telefon do byłego pracodawcy
Współcześnie pracodawcy dużą rolę przykładają do referencji. Pracodawcy wystawiają takie nie zawsze pisemnie – czasem zgadzają się porozmawiać z potencjalnym pracodawcą swojego byłego podwładnego telefonicznie. Czy jesteś przygotowany na taką ewentualność? A jeżeli potencjalny pracodawca sam zdecyduje się skontaktować z twoim byłym? Wówczas również wszelkie nieścisłości wyjdą na jaw.
Telefon do pracodawcy to jednak nie wszystko. Osoba, która zamierza cię zatrudnić, może również sprawdzić, czy faktycznie w danym okresie byłeś zatrudniony jako osoba bezrobotna, czy świadectwa pracy, które przedstawiłeś nie są sfałszowane. Wszystko to sprawia, że powinieneś wystrzegać się ubarwiania swojego CV – postaw na szczerość, bo w przeciwnym razie musisz liczyć się z poważnymi problemami.
Problemy również po zatrudnieniu
Załóżmy, że podkoloryzowałeś swoje CV, a pracodawca tego nie odkrył podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Czy to oznacza, że teraz możesz już spać spokojnie? Niekoniecznie – wiele zależy od tego, na jakim stanowisku wykonujesz pracę. Jeżeli zostałeś zatrudniony na stanowisko handlowca, to brak efektów, czyli zamówień na towary lub usługi, będzie wyraźnym sygnałem dla pracodawcy, że coś jest nie tak. Inny przykład – masz obsługiwać klientów w języku angielskim, ale przeceniłeś swoje umiejętności. To bardzo szybko wyjdzie na jaw, a ty będziesz niekorzystnie wyglądał w oczach pracodawcy.
Jeżeli skłamałeś w dokumentach aplikacyjnych, a pracodawca zatrudniając cię, myślał, że masz niezbędne umiejętności, aby wykonywać pracę na danym stanowisku, pamiętaj, że możesz zostać zwolniony. W tej sytuacji nie licz jednak na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron – spodziewaj się zwolnienia dyscyplinarnego. Otrzymanie takiego może ci zamknąć drogę w branży i znacznie utrudnić znalezienie jakiejkolwiek pracy.
Loading...
