Plan urlopów jest rozwiązaniem sprawdzającym się w praktyce zarówno z punktu widzenia pracowników, jak i pracodawcy. Pierwsi mogą być pewni, że będą wypoczywać we wskazanych terminach, zaś podmiot zatrudniający może mieć pewność, że wszyscy jego podwładni wykorzystają przysługujące im dni wolne. Choć sporządzenie planu urlopów nie zawsze jest obowiązkowe, trzeba pamiętać, że to rozwiązanie przynosi wymierne korzyści.
Nie tylko urlop wypoczynkowy
Zasadniczo, w planie urlopów pracodawca powinien – w miarę możliwości – uwzględnić wnioski swoich podwładnych dotyczące urlopu wypoczynkowego. W przypadku tych urlopów niezbędna jest jednak pamięć o jednej zasadzie. Jakiej?
W planie urlopów uwzględnia się zazwyczaj urlop wypoczynkowy, choć nie jest to jedyny rodzaj urlopu, o którym pracodawca powinien pamiętać. Równie istotny jest np. urlop uzupełniający. Prawo do takiego nabywają tylko niektórzy pracownicy i to w sytuacjach wskazanych w Kodeksie pracy.
Co z urlopem na żądanie?
Pracownik ma prawo do 20 lub 26 dni urlopu wypoczynkowego. Ilość dni, z których będzie mógł skorzystać, zależy od czasu pozostawania w zatrudnieniu. Jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat, to będzie mógł skorzystać z 20 dni wolnego, a jeżeli przepracował co najmniej 10 lat, to może liczyć na to, że będzie odpoczywał 6 dni dłużej.
W puli dni urlopu wypoczynkowego zawiera się urlop na żądanie. Z tego pracownik może skorzystać wówczas, gdy potrzebuje dnia wolnego z uwagi np. na awarię samochodu i niemożność dotarcia do zakładu pracy na czas. Niezależnie od rodzaju umowy o pracę czy wymiaru czasu pracy, z początkiem roku kalendarzowego pracownikowi przysługują 4 dni wolnego na żądanie.
To, że urlopu na żądanie nie uwzględnia się w planie urlopów jest związane wyłącznie z przeznaczeniem tego urlopu – pracownik powinien z niego skorzystać wówczas, gdy nie był w stanie zaplanować konieczności zawnioskowania o urlop wypoczynkowy odpowiednio wcześniej. W praktyce zatem w planie urlopów pracodawca powinien uwzględnić 4 dni urlopu wypoczynkowego mniej – odpowiednio 16 i 22 dni dla pracownika zatrudnionego krócej niż 10 lat i zatrudnionego co najmniej 10 lat.
Poza planem urlopów również urlopy okolicznościowe
Nie tylko urlop na żądanie pozostaje poza planem urlopów. Również fakt zawnioskowania przez pracownika o urlop okolicznościowy trudno przewidzieć. Co prawda, pracownik może poinformować swojego przełożonego o planowanej dacie ślubu czy chrzcinach dziecka, ale z pewnością nie o chęci skorzystania z urlopu okolicznościowego z powodu zgonu czy pogrzebu bliskiej osoby.
W praktyce zatem nie tylko urlopu na żądanie nie uwzględnia się w planie urlopów. W przeciwieństwie jednak do urlopu okolicznościowego, pula dni tytułem urlopu na żądanie jest uwzględniona w planie urlopowym w roku następnym, jeżeli pracownik nie zdecydował się na jej wykorzystanie. W takiej sytuacji bowiem urlop ten przekształca się w normalne dni urlopu wypoczynkowego. Te zaś pracownik musi wykorzystać do końca września kolejnego roku.
To może Cię również zainteresować