Do sprzętu służbowego zaliczyć można wiele urządzeń. Poza komputerem czy telefonem komórkowym przedstawiciele handlowi czy pracownicy mobilni korzystać mogą z samochodów firmowych. Problem rodzi się wówczas, gdy osoba zatrudniona wykorzystuje powierzony jej sprzęt również do załatwiania prywatnych spraw. Traci na tym pracodawca i to właśnie w jego interesie leży uregulowanie tej kwestii z pracownikiem. Ponieważ szczegółowych wytycznych na próżno szukać w przepisach prawa pracy, znaczenia nabierają akty prawa wewnętrznego, które obowiązują w danym zakładzie pracy.
Wyposażenie stanowiska pracy
Na pracodawcy, jako podmiocie zatrudniającym, ciąży obowiązek dostarczenia wszelkich niezbędnych materiałów, które pozwolą pracownikowi w należy sposób wypełniać jego obowiązki służbowe. Inaczej mówiąc, osoba zatrudniona może liczyć na wyposażenie jej stanowiska pracy w niezbędny sprzęt komputerowy czy otrzymanie kluczyków do samochodu firmowego, jeżeli jej praca będzie wymagać przemieszczania się po mieście. Ponieważ jednak poszczególne urządzenia, w tym również telefon i auto, są w ciągłej eksploatacji, również w interesie pracownika leży szczegółowe unormowanie zasad korzystania z nich i wskazanie przesłanek, które będą pociągały do odpowiedzialności materialnej właśnie zatrudnionego.
Unormowania na poziomie zakładu pracy
Tak, jak wspomniano, kwestia sprzętu służbowego nie jest rozstrzygana w przepisach Kodeksu pracy. Z tego względu w praktyce pracodawcy najczęściej regulują tę kwestię w aktach prawa obowiązujących w danym zakładzie pracy lub przez spisanie dodatkowej umowy z konkretnym pracownikiem. Podmiot zatrudniający ma w tym przypadku zupełną dowolność. Jedynym przepisem, o którym musi on pamiętać, jest art. 9 Kodeksu pracy, który mówi o tym, że wszystkie funkcjonujące w firmie regulaminy, statusy czy postanowienia układ zbiorowych pracy nie mogą być mniej korzystne dla pracowników niż przepisy właśnie Kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów wykonawczych. Przykładem zapisu niezgodnego z obowiązującym prawem może być umowa pomiędzy stronami, w której pracownik wyrazi zgodę na potrącanie nieokreślonej sumy pieniędzy na poczet przyszłych, ewentualnych szkód w mieniu służbowym.
Tylko służbowy?
W praktyce nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracodawca umożliwił pracownikowi korzystanie ze służbowego sprzętu również w celach prywatnych. Taka ewentualność nie jest jednak popularna, zwłaszcza w odniesieniu do firmowych telefonów. Wprowadzane w tej materii rozwiązania są różnorakie ? część pracodawców w ogóle nie dopuszcza możliwości, aby pracownik taki sprzęt wykorzystywał w celach prywatnych, część ustala maksymalny limit, dzięki czemu zatrudniony może również wykonywać telefony nie związane bezpośrednio z obowiązkami zawodowymi. Niezależnie od wypracowanych warunkach ważne jest, aby zapisy o nich znalazły się albo w firmowym regulaminie, albo w umowie podpisanej przez strony.
Problemy z rozliczaniem
W przypadku niektórych zawodów pojawić mogą się problemy z rozliczeniem firmowego mienia. Ma to odniesienie zwłaszcza do osób, które pracują w terenie. Przy tak zwanych ?mobilnych zawodach? pracownicy zazwyczaj często przemieszczają się i nie jest możliwe dokładne ustalenie, kiedy korzystają z powierzonego im mienia w celach służbowych, kiedy zaś w celach prywatnych. Przykładem może być użytkowanie służbowego samochodu. I w tym przypadku stosuje się różnorakie rozwiązania tej kwestii. Część pracodawców, dla przykładu, ustala górne limity zarówno na paliwo do służbowego samochodu, jak i określa maksymalną wysokość rachunku telefonicznego. Przekroczenie przez pracownika takich limitów jest równoznaczne z tym, że musi on dopłacić brakującą kwotę z własnej kieszeni. Innym rozwiązaniem jest zamieszczenie informacji w umowie z pracownikiem, że korzystanie ze sprzętu firmowego w celach prywatnych jest zakazane.
To może Cię również zainteresować