Szpital Wojewódzki opinie

Marek Pustelnik

Bardzo dobrze wspominam pobyt oraz zabieg . Znajdowałem się na oddzielę Urologicznym. Panie serdeczne, uśmiechnięte. Świetnie wykonywało swoją pracę ;) A te widoki z okna. Sztos :)

Dodano: miesiąc temu

Marcelina

Wstawiam opinie mojej mamy z pobytu w Szpitalu Wojewódzkim Oddział Laryngologiczny: Profesjonalizm, ogromna wiedza i przede wszystkim życzliwość i ludzkie podejście do pacjenta. To są główne cechy charakteryzujące Oddział Laryngologiczny w którym mialam przyjemność (!) przebywać w terminie 24 lutego- 1 marca 2025 r. Dlaczego przyjemność? Pomimo problemów zdrowotnych które spowodowały moje przyjęcie na oddzial a następnie operację- przez cały pobyt na oddziale byłam otoczona wspaniałą opieką zarówno lekarską jak i pielęgniarską. Życzliwość, rozmowa a także wsparcie którymi byłam obdarzona każdego dnia spowodowały, że przejście przez trudne momenty były dla mnie zdecydowanie łatwiejsze. Dziękuję pani Ordynator Annie Skórka-Janik oraz całemu zespołowi lekarskiemu i pielegniarskiemu za to że wybraliście właśnie tę drogę zawodową. Zadowolenie pacjentów z opieki na oddziale chyba najlepiej potwierdza że jesteście we właściwym miejscu ;) Dziękuję, Maria

Dodano: miesiąc temu

Nikola Szylar

Nie wiem skąd się wzięły negatywne opinie o SORze w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej, być może ktoś miał pecha i trafił na pechową zmianę, aczkolwiek chciałabym się podzielić swoją opinią o wyżej wymienionym SORze. Znalazłam się tam wczoraj z powodu skierowania na oddział neurologiczny sprzed kilku dni, powodem skierowania były silne ataki bólu głowy i inne poważniejsze zaburzenia neurologiczne. Wykonano mi odpowiednie badania, które na szczęście wykluczyły zmiany w mózgu, jednakże wystawiono mi pilne skierowanie do neurologa, żeby poddać się dokładniejszej konsultacji (na SORze prowadził mnie internista, w związku z czym nie mogli nic więcej zrobić). Najbardziej byłam zachwycona personelem szpitala, zgrana ekipa, uśmiechnięta, podchodząca do pacjenta z wielką empatią i spokojem. Na zadawane pytania odpowiadali spokojnie i szczegółowo, uspokajając pacjenta. Lekarze głównie młodzi, wykazujący się dużą wiedzą i profesjonalizmem, nie lekceważyli pacjenta, podchodzili do pacjentów z uśmiechem i wielkim zaangażowaniem. Pielęgniarka zakładając mi wenflon, idealnie wyczuła żyłę, dzięki czemu nie doszło do żadnych komplikacji, czułam delikatne ukłucie, a miejsce po wenflonie bardzo ładnie się goi, nie widać nawet, żebym wcześniej miała założony wenflon :)) W trakcie oczekiwania na wyniki, przyjechała na oddział starsza Pani, ledwo przytomna, lekarze i pielęgniarze potraktowali Panią z sercem na dłoni, starali się z nią jak najbardziej porozumieć, cały czas leżała przy nich, opiekowali się nią. Szpital duży, ładnie zrobiony, pracownia tomografii również bardzo ładna, toalety czyste, zadbane. Na sam koniec pobytu, zostałam zbadana przez lekarza prowadzącego, który badając mnie, przeprowadził ze mną pełny wywiad dotyczący moich problemów zdrowotnych, w tym mojego zaburzonego stanu psychicznego, zadbał o to, bym była pod ciągłą opieką potrzebnych mi lekarzy, zostałam również przez niego podprowadzona do drzwi, wielokrotnie się upewniał czy ktoś mnie odbierze, nie chciał, bym wracała sama. Można było sobie z personelem pośmieszkować, mieli super poczucie humoru. Natomiast w rejestracji, jeszcze zanim weszłam na oddział, byli bardzo sympatyczni ratownicy, którzy przeprowadzili ze mną wywiad + zmierzyli mi ciśnienie i zrobili EKG. Z wad mam jedynie dwa podpunkty: - czas oczekiwania (Siedziałam przez pierwsze cztery godziny w poczekalni, a drugie tyle na oddziale, jednakże trzeba brać pod uwagę to, że miałam priorytet niski, w związku z czym byli też ważniejsi pacjenci, których trzeba było szybciej zbadać + oczywiście to, że jest to duży szpital z wieloma potrzebnymi specjalizacjami, obsługujący nie tylko Bielsko-Białą, ale i również okolice. Problemem dla szpitala, który również przedłużał czas oczekiwania, było to, że Szpital Pediatryczny odsyłał dzieci na SOR Szpitala Wojewódzkiego). - cena przekąsek i napojów w automacie (Najtańszy batonik czy półlitrowy napój, kosztują 6 złotych. Według mnie na SORze ceny powinny być niższe, jako iż niektórzy muszą tam spędzić nawet całą noc. Jednak plusem jest to, że w poczekalni znajduje się również baniak z wodą). Nie jestem w stanie powiedzieć jak wygląda sytuacja na innych oddziałach tego szpitala, aczkolwiek SOR mogę polecić z czystym sumieniem. Chciałabym jeszcze raz podziękować za ciężką pracę włożoną w ratowanie zdrowia i życia ludzi, jak również pozdrowić cały SOR. Życzę jak najspokojniejszej pracy i samych sukcesów zawodowych :))

Dodano: 2 miesiące temu