Hotel Sahara opinie i informacje

Grzegorz

Hotel położony w spokojnej okolicy, z zapierającym dech w piersiach widokiem na górę Szyndzielnia oraz Dębowiec, zapewnia niezapomniany pobyt wśród malowniczej przyrody. Z przytulnym i domowym klimatem, ten obiekt oferuje doskonałą obsługę oraz wyśmienite jedzenie w przystępnych cenach, co czyni go idealnym miejscem na relaksujący wypoczynek. W hotelu panuje miła, domowa atmosfera, która natychmiastowo sprawia, że goście czują się jak w swoim drugim domu. Obsługa jest niezwykle przyjazna i pomocna, zawsze gotowa spełnić wszelkie życzenia gości. Dzięki starannie przygotowanym posiłkom, które zachwycają świeżością i smakiem, każdy posiłek staje się wyjątkowym doznaniem dla podniebienia. Ponadto, hotel oferuje bogaty wybór relaksacyjnych atrakcji, w tym saunę, jacuzzi oraz masaże, aby zapewnić gościom pełną regenerację i odprężenie. Po dniu spędzonym na zwiedzaniu okolicy, można skorzystać z tych udogodnień, aby zrelaksować ciało i umysł. Całkowicie zanurzony w przyrodzie, ten uroczy hotel zapewnia wyjątkowe doświadczenie dla wszystkich, którzy pragną uciec od zgiełku codzienności. Z pięknymi widokami, wspaniałą obsługą, doskonałym jedzeniem i możliwością relaksu, ten hotel staje się wymarzonym miejscem dla wszystkich poszukujących spokoju i komfortu w sercu natury.

Dodano: miesiąc temu

Niko

Pokoje jak na hotel 4-gwiazdkowy mocno zużyte. Łóżka - materace wymęczone, nakładka pomaga ale zjeżdża z łóżka. Pokój miał komfortową wielkość, bardzo czysta łazienka. Przesympatyczna i pomocna obsługa, zawsze uśmiechnięta. Smaczne śniadania. Dostępna restauracja na miejscu, która serwuje bardzo smaczne dania. Duży parking. Niedaleko są sklepy ale całość jest w zacisznym miejscu od zgiełku. Dobry dojazd do centrum miasta jak na wypady na wędrówki górskie. Brakowało mi czajnika w pokoju. Pokój wymaga odświeżenia gdyż widać, że ma swoje lata: materace, wykładzina i niestety fotele z sofą miały brudną tapicerkę. Za opłatą można skorzystać z jacuzzi i sauny. Sauna też widać że ma już swoje lata.

Dodano: miesiąc temu

Emilia Krupa

Bardzo miła obsługa - całodobowa . Pokój czysty , owszem czuć lekkie lata 90 ale za to mieliśmy cichą okolicę i blisko do szlaku i kolejki. Brak czajnika w pokoju było trochę dla Mnie kłopotliwe ale daliśmy radę . Jedzenie : bardzo dobre , śniadania były przepyszne i Panie bardzo pomocne . Warto wykupić pokoj ze śniadaniem bo zaoszczedzamy Sobie czas na przygotowywanie posiłków przed wyjścien na szlak . Hotel wart *** gwiazdek.

Dodano: miesiąc temu

Julia

Restauracja zasługuje na najwyższą ocenę. Jedzenie wyśmienite! Szczególnie polecam krem z buraka, o którym nie mogę przestać myśleć. Danie główne też było bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Obsługa miła, klimat cichy i spokojny, idealny na to, aby porozmawiać z drugą osobą, albo zjeść w spokoju. Jeżeli ktoś szuka restauracji bardziej eleganckiej, z potrawami na najwyższym poziomie, to szczerze polecam.

Dodano: 2 miesiące temu

Lesław Kula

W mojej ocenie hotel nie zasługuje na 4*, dałbym mu co najwyżej 3*, nie jest wyposażony według najnowszych standardów. Pokój który dostaliśmy miał mocne ścięcia, łóżko było wciśnięte mocno w kąt, więc nie było podejścia do niego od obydwóch stron. Ponadto przy wstawaniu trzeba uważać aby nie walnąć głową o skos. Materac w łóżku niezbyt wygodny i wydaje mi się, że krótszy niż standardowy. NAJWIĘKSZĄ wadą pokoju było jednak to, że roleta w oknie dachowym nad łóżkiem była popsuta i nie dało się jej zamknąć na stałe. Efektem rano słońce świeciło prosto w łóżko. Obsługa niezbyt przejęła się tym problemem gdy zgłosiłem usterkę. Na wykładzinie plamy. Niby z okien jest widok na góry, ale przez okno dachowe nad łóżkiem i małe trójkątne niezbyt wygodnie go podziwiać. W pokoju nie ma czajnika. Jeden z ręczników w łazience wyglądał jakby był używany. Ogólnie pokój mało przyjazny aby spędzić w nim więcej czasu. Restauracja niby czynna do 22, ale nie podają informacji, że kuchnia czynna do 21, w efekcie od 21 nie da się już zamówić grzańca. Śniadania są ok, ale nic ponad standard. Niby rozpoczynają się o 8 w niedzielę, ale o tej porze nie było jeszcze gotowe nic ciepłego, nawet herbaty nie było.

Dodano: 5 miesięcy temu