Speaklo opinie

Nie polecam.
Byłam kandydatką, która dostała się na szkolenie, oczywiście brak umowy pierwszego dnia przy szkoleniu, tylko jak ukończysz. Szkolenie dwudniowe. Niestey drugiego dnia mocniej zachorowałam i zadzwoniłam z pytaniem czy mogę prosić o ew. Przesłanie materiałów albo przeszkolenie mnie innego dnia. Lider powiedział, że nie ma takiej możliwości, więc powiedziałam, że w takim razie przyjdę. Dostałam odpowiedź, żebym w ogóle nie przychodziła, bo zarażę inne osoby. Śmiech na sali, bo dobrze wiedział że zakończyłam umowę z inną firmą, by z nimi współpracować. A dodatkowo, jak już mówiłam, szkolenie miało dwa dni, więc normalnie mogłabym nadrobić te kilka godzin na przesłanych materiałach, albo ewentualnie jak wyzdrowieje. Na moje pytanie, czy wie, że teraz zostanę bez pracy i pieniędzy odpowiedział, że ''przykro mu'' i może zadzwonić jak będzie następna rekrutacja (zgodziłam się pod wpływem emocji, choć powinnam podziękować za takie potraktowanie) .
Na początku myślałam, że to w sumie logiczne, bo jestem chora. Ale to nie jest pierwszy przypadek w historii, gdzie ktoś pracujący choruje. Tym bardziej że po rozmowie uświadomiłam sobie, że lider nawet nie spytał przełożonego o zdanie tylko od razu odmówił. Firma nie ma po prostu żadnego interesu w tym, by podejść do człowieka po ludzku. Jak cos nie pasuje to nie rozwiązujemy problemu, tylko oddelegujemy.
Moim błędem było jedynie to, że zgodziłam się na szkolenie bez umowy, co nie zabezpieczylo mnie przed takimi akcjami.
A finalnie lider nie zadzwonił, bo pewnie było mu wstyd. Rozumiem, też by mi było. ;)

Szczerze polecam pracę w Speaklo na stanowisku doradcy klienta. Praca w kameralnej atmosferze oraz niewielkim zespole. Co istotne praca z klientem który jest zainteresowany ofertą. Możliwość pracy stacjonarnej oraz zdalnej, wygodny w obsłudze system CRM. Wynagrodzenie zadowalające oraz motywujący system premiowy. Nie mam zastrzeżeń i polecam tego pracodawcę.