Hotel Courtyard by Marriott Gdynia opinie

Damian Oskar

Hotel zrobił na nas świetne wrażenie – wysoki standard pokoi, piękny widok na morze i doskonałe jedzenie sprawiły, że pobyt był naprawdę udany. Śniadania były pyszne, bogaty wybór i jakość dań zasługują na duże uznanie. Jedyny minus to obsługa podczas śniadań – kelner, który nas obsługiwał, nie znał języka polskiego, co było dość niekomfortowe. Jesteśmy w Polsce i naturalnym oczekiwaniem jest, że pracownik hotelu nauczy się przynajmniej podstawowych zwrotów, by móc swobodnie komunikować się z gośćmi. Mimo tego drobnego mankamentu hotel zdecydowanie godny polecenia!

Dodano: miesiąc temu

Marysia Staśkiewicz

Generalnie pokój bardzo ładny z widokiem na morze. Niestety wystąpił problem z połączeniem telefonu do telewizora, próbowaliśmy z chłopakiem jakoś temu zaradzić. Zadzwoniliśmy na recepcję i miał ktoś podejść, w końcu chłopak sam zszedł do recepcji i dostał informację że serwis pojechał do domu i dostał kartkę z instrukcją która nie była pomocna i nie udało się nic zrobić. Postanowiliśmy nie psuć sobie wieczoru i puściliśmy film na laptopie( mieliśmy kabel hdmi ale telewizor automatycznie przerzucał na aplikacje hotelu i nie wyszukiwał urządzenia ). Drugie to przeciekający prysznic i parking 100 zł za dobę. Jeśli chodzi o pokój to był na 6 piętrze nr 604

Dodano: miesiąc temu

Nurionblod

Chciałbym podzielić się moją opinią na temat studniówki, ktora niedawno miała miejsce w tym ekskluzywnym hotelu. Jeśli chodzi o jego wnętrze, lokalizację, oraz wystrój, można zdecydowanie napisać, że jest on piękny. Wszystko było świetnie przygotowane, nie zabrakło dla nikogo jedzenia ze szwedzkiego stołu, ani picia (przede wszystkim Pepsi i Sprite). Gdy coś się skończyło - szybko kelnerzy dostawiali kolejne. Tak samo szybko brali puste talerze ze stołów, co jest na duży plus. Chciałbym jednak przejść do głównego menu potraw. Rosół... bardzo dziwnie wyglądający. Nigdy dotąd nie widziałem go w takiej wersji, ani w takim kolorze. Miałem obawy co do jego smaku i niestety, były one słuszne. Mogę stwierdzić, że był to jeden z najgorszych rosółow jakie jadłem w życiu. Teraz jednak przechodzimy do dużo smaczniejszej pozycji. Danie główne oceniam jako bardzo dobre. Ładnie i odpowiednio przygotowane. Ziemniak był wyśmienity tak samo jak warzywa. Aż chciałoby się prosić o więcej. Pierś z kurczaka była również dobra, ale niestety zbyt sucha, aby mogła dorównać swoim "sąsiadom" z talerza. Deser był bardzo nietypowy. Zaciekawił mnie swoim wyglądem i uważam go za całkiem smaczną opcję. Pomógł on mi się "zapchać" na długą część imprezy. Po północy można było brać świeżutkie mini burgery, które oceniam jako bardzo dobre. Kotlety były w nich idealne w smaku. Mięciusie, masywne i samych burgerów była ogromna ilość, z tego co pamiętam to jeszcze po godzinie drugiej było dużo ich na stole, a cały czas widziałem, jak inni ludzie je brali (w tym ja). Ciekawa również była fontanna czekolady. Ogólnie studniówkę oceniam jako bardzo udaną i polecam przyszłym maturzystom wyprawiać ją w tym miejscu.

Dodano: miesiąc temu

J. P.

Obsługa i widok z restauracji rekompensują wszelkie niedogodności związane z pokojem. Materace w pokoju był naprawdę niewygodny i trudno było się wyspać. Jednak pobyt uważam za wyjątkowo udany z uwagi na poziom obsługi pracowników hotelu, w w tym restauracji oraz baru. Godne zaznaczenia jest, że w przypadku konieczności przygotowania posiłku spoza karty nie tylko nie stanowiło to problemu, ale kucharzom "chciało sie" ugotować posiłek, który był naprawdę b. dobry. Pomimo, że danie musiało być lekkostrawne i bazować na prostych składnikach, to potrafili je przygotować, tak aby było bardzo smaczne i w mojej ocenie mogłoby zastąpić inne pozycje w menu. PS w okresie świątecznym światełka w oknach w restauracji może i ładnie wyglądają, ale znaczaco utrudniaja podziwianie portu (odbijają się w szybie). Dla mnie to wada, gdyż ogranicza to możliwość obserwacji widoku za oknem.

Dodano: 2 miesiące temu