SAMODZIELNY PUBLICZNY ZESPÓŁ ZAKŁADÓW OPIEKI ZDROWOTNEJ W PRUSZKOWIE opinie

Марина Малярова

Byłam zapisana na operację na 10 stycznia z jedną konkretną dolegliwością, ale podczas badań okazało się, że mam poważne powikłania i konieczna jest o wiele bardziej skomplikowana operacja. Nie było wyboru – trzeba było się zgodzić i działać! I tak znalazłam się na bloku operacyjnym. Wiecie, kiedy otaczają Cię prawdziwi profesjonaliści, strach znika. Wszystko przebiegło pomyślnie, a ja już byłam na sali wybudzeń. Tym razem mój organizm ciężko zniósł narkozę – wymiotowałam, ale personel medyczny był cały czas przy mnie, wspierał mnie i uspokajał, tłumacząc, że to się zdarza i jest normalne. Następnie trafiłam na salę intensywnej terapii, gdzie panie Iza i Iwonka otoczyły mnie taką troską i opieką, że nie miałam innego wyboru – musiałam zdrowieć! W końcu dostałam pierwszy posiłek – smaczne śniadanie, które dodało mi sił. Po nim pozwolono mi wziąć prysznic, co dało mi poczucie lekkości i nowej energii. A potem nadeszła najlepsza wiadomość – mogłam wracać do domu. I wiecie co? Mogę tylko powiedzieć ogromne DZIĘKUJĘ! Dziękuję za Waszą ciężką pracę, za Wasze wielkie serca, za wysiłek, jaki wkładacie w pomoc ludziom. To naprawdę bezcenne, że tacy wspaniali ludzie jak pani doktor J. Skup, szef Tomasz, pewien sympatyczny lekarz oraz cudowne położne pracują dla dobra pacjentów. Z całego serca – dziękuję!

Dodano: 3 tygodnie temu

Zbigniew Szymański

Dzień dobry, na początku stycznia zatrucie pokarmowe przeszło u mnie w krwotok z układu pokarmowego. Straciłem sporo krwi, pogotowie przewiozło mnie do szpitala na Wrzesinie. Był to mój pierwszy kontakt z tą placówką, choć moja rodzina wielokrotnie korzystała z jej pomocy. Zajęto się mną bardzo troskliwie, trafiłem na oddział chirurgii. Chciałbym gorąco podziękować za opiekę rzeczowym i fachowym lekarzom, a szczególnie doktorowi Sławomirowi Madejowi. Równie gorąco dziękuję personelowi pielęgniarskiemu - przemiłym paniom i panom, dzięki którym pobyt w szpitalu (chyba dla każdego przeżycie niepożądane) będę wspominał bardzo pozytywnie. Z wyrazami szacunku Zbigniew Szymański

Dodano: miesiąc temu

Dan KUD

To moje pierwsze doświadczenie z wizytą na izbie przyjęć i zarazem pierwszy pobyt w szpitalu. Wszytkim życzę takiej obsługi jaka mnie spotkała w szpitalu w Pruszkowie. 1 stycznia o 22:00 pojawiłem się na sorze z podejrzeniem zapalenia wyrostka, po 1,5j od wejścia byłem już po dwóch wizytach u lekarzy oraz komplecie badań w tym tomografii. Po północy przyjęto mnie na oddział a rano wykonano operacje i kolejnego dnia wyszedłem do domu. Książkowa wizyta! Dziękuję i pozdrawiam 😊

Dodano: miesiąc temu