Nie każdy pracownik może liczyć na pensję minimalną. Od stycznia 2015 r. minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 1750 zł brutto. Tyle najmniej otrzymają osoby pracujące na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze godzin. Ci, którzy świadczą pracę np. na pół etatu, muszą liczyć się z niższym wynagrodzeniem minimalnym, chyba że pracodawca zaoferuje im wyższą pensję.
Gdy mowa o pensji minimalnej, warto pamiętać, że nie jest ona ustalana wyłącznie w Polsce. W naszym kraju po raz pierwszy o pensji minimalnej zdecydowano w 1956 r. Od tamtego czasu nie zmieniła się jego rola – w dalszym ciągu najniższe wynagrodzenie jest ustalane z myślą o tym, by poszczególni pracownicy otrzymywali za swoją pracę pensję pozwalającą na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Nie tylko w Polsce
Pensja minimalna nie jest charakterystyczna tylko dla Polski. Trzeba pamiętać, że funkcjonuje ona również w innych europejskich krajach – dokładniej zaś w 15 krajach Organizacji Europejskiej Współpracy Gospodarczej (OEEC). W zależności od przepisów obowiązujących w danym państwie, wynagrodzenie minimalne jest wyliczane przez rząd lub rekomendowane przez komisje trójstronne (tak kwestia ta została rozwiązana w naszym kraju).
W Polsce, w odróżnieniu od niektórych państw, nie ma podziału wynagrodzenia minimalnego na województwa – w całej Polsce obowiązuje najniższa pensja o tej samej wysokości. Takie rozróżnienie wprowadziły z kolei np. Japonia czy Stany Zjednoczone. Warto zauważyć, że takie rozwiązanie ma swoje uzasadnienie, bo koszty życia w poszczególnych częściach krajów mogą być zróżnicowane. Różnicując pensję minimalną, faktycznie jej wysokość można dostosować do warunków panujących w danym regionie.
Jeszcze inaczej kwestia minimalnego wynagrodzenia jest rozwiązana np. w Niemczech. Tam wysokość pensji minimalnej jest różnicowana dla każdego sektora. W praktyce oznacza to, że w zależności od tego, w jakiej branży pracuje zatrudniony, może liczyć na wynagrodzenie o konkretnej wysokości.
Warto również pamiętać o wieku pracowników. W Polsce pracownicy doświadczeni nie otrzymają minimalnej pensji większej niż ci, którzy dopiero weszli na rynek pracy. A takie rozwiązanie zostało wdrożone w niektórych państwach europejskich. Przykładem może być Holandia. Tam ustanowiono wiek, do którego pracownik zarabia niższą stawkę. Jego przekroczenie powoduje, że zatrudniony ma prawo do wyższego wynagrodzenia.
Co z umowami cywilnoprawnymi?
W Polsce pracownicy mogą być zatrudniani nie tylko w oparciu o umowę o pracę, lecz także umowy cywilnoprawne. Do takich należą: umowa zlecenie i umowa o dzieło. Pracownicy, którzy podpiszą jedną z takich umów, nie mogą liczyć na wynagrodzenie minimalne – w Polsce takie jest przewidziane wyłącznie dla pracowników zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę.
Warto pamiętać, że rząd w ostatnim czasie zaproponował ozusowanie umów cywilnoprawnych. Takie rozwiązanie dotyczy jednak tylko odprowadzania składek do ZUS z myślą o późniejszej emeryturze – nie oznacza z kolei, że pracodawca ma obowiązek zapewnić swojemu podwładnemu minimalne wynagrodzenie. To spora luka w prawie, zwłaszcza, że z roku na rok coraz więcej pracowników jest zatrudnianych w oparciu właśnie o takie umowy.
To może Cię również zainteresować