Każdy przedsiębiorca doskonale wie, że tylko współpraca z poważnymi podmiotami jest opłacalna również z finansowego punktu widzenia. Ponieważ sprawdzenie potencjalnego kontrahenta wymaga dużych nakładów finansowych czy czasu, warto poświęcić chwilę i – jeszcze przed podpisaniem umowy – sprawdzić, czy potencjalny partner biznesowy jest osobą godną zaufania.
Gdy mowa o sprawdzaniu kontrahentów, pracodawcy powinni wiedzieć, że istnieje szereg możliwości. Poza bezpłatnymi bazami postawić można również na płatne, gromadzące informacje np. o zadłużeniu firm i osób fizycznych. To, na jakie bazy postawi przedsiębiorca, zależy wyłącznie od niego samego.
Potrzebne dane
By sprawdzić potencjalnego kontrahenta potrzebne są jego dane. W przypadku firm ich zdobycie nie jest problemem – większość przedsiębiorstw numery NIP i REGON podaje na swoich stronach internetowych. Podobnie jest z adresem. Zdobycie danych nie jest zatem problemem, a dzięki nim można sprawdzić, czy potencjalny kontrahent rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą i nie posiada przeterminowanych zobowiązań.
By sprawdzić, czy potencjalny partner biznesowy rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą, warto skorzystać z informacji zawartych w CEIDG. Ten podmiot gromadzi dane na temat zarejestrowanych, zawieszonych i wykreślonych z rejestrów firm. Dla przedsiębiorcy ta baza jest nieoceniona, by zweryfikować dane przedstawione przez biznesowego partnera.
Krajowy Rejestr Długów
Zatory płatnicze są jednym z najpoważniejszych problemów firm. By zatem zorientować się, czy współpraca z firmą nie okaże się bolesna pod kątem finansowym, warto odpowiednio wcześnie sprawdzić, czy podmiot nie ma zaległości. Jeżeli kontrahentem ma być spółka prawa handlowego, przedsiębiorca powinien sięgnąć do danych zgromadzonych w KRD.
Informacje zgromadzone w KRD pozwalają na stwierdzenie, czy podmiot posiada zaległości wobec ZUS lub urzędu skarbowego. Uwagę warto zwrócić również na dział VI, w którym umieszczane są informacje na temat prowadzonego postępowania likwidacyjnego lub o ogłoszeniu upadłości. Dodatkowo przedsiębiorca powinien zwrócić uwagę na to, czy przeciwko spółce nie są prowadzone egzekucje komornicze.
A może BIG?
BIG, czyli Biuro Informacji Gospodarczej to kolejny podmiot, gromadzący dane na temat przedsiębiorców. Z ich punktu widzenia najważniejszy jest InfoMonitor. To raport o przedsiębiorcy, w którym można znaleźć informacje na temat tego, czy podmiot figuruje w Rejestrze Długów. Aby zdobyć raport, konieczne jest złożenie stosownego wniosku. Ale uwaga, dane z BIG przedsiębiorca uzyskuje po uiszczeniu opłaty – to płatna baza.
Zasięgnąć informacji w urzędzie skarbowym i ZUS
Jeżeli firma ma zaległości w urzędzie skarbowym lub ZUS, to na pewno zły znak. Każdy przedsiębiorca ma możliwość złożyć odpłatny wniosek w tych podmiotach i uzyskać informacje na temat potencjalnego kontrahenta. Ograniczeniem może być przy tym brak zgody potencjalnego partnera biznesowego – co do zasady powinien on wyrazić zgodę na wydanie takich informacji lub sam postarać się o stosowne zaświadczenia.
Współpraca z firmą windykacyjną
Jeszcze innym rozwiązaniem jest nawiązanie współpracy z firmą windykacyjną. Takie podmioty, poza dochodzeniem należności, najczęściej oferują możliwość sprawdzenia potencjalnego kontrahenta. W ten sposób przedsiębiorca może też zorientować się, jak wygląda sytuacja materialna podmiotu, np. czy posiada on nieruchomości mogące być zabezpieczeniem na wypadek nieuiszczenia przez niego swoich zobowiązań.