Eksperci zajmujący się tematyką budowania wizerunku podkreślają, że spóźnienie na rozmowę kwalifikacyjną nie jest dobrze odbierane – potencjalny pracodawca może uznać, że kandydat nie jest solidny i godny zaufania.
Mimo że o dobrą posadę trudno, są osoby, które – mimo że umówiły się na rozmowę – nie przybywają w umówionym dniu do firmy. Dlaczego? Takie pytanie zadają sobie nie tylko pracodawcy, lecz także osoby zatrudnione w agencjach pracy.
Kłopotliwy dojazd do pracy
Jednym z najczęstszych powodów, dla których kandydat nie dociera do potencjalnego miejsca pracy jest… kłopotliwy dojazd. Warto pamiętać, że na rynku jest już pokolenie Y, które – w odróżnieniu od wcześniejszych – nie chce poświęcać na dojazd i powrót godziny lub dwóch. Lokalizacja firmy ma zatem ogromne znaczenie dla ilości otrzymanych przez firmę aplikacji. Co ciekawe nie ma tu znaczenia, czy mowa o centrum, czy obrzeżach miasta.
Dlaczego kandydaci nie sprawdzają, czy lokalizacja firmy będzie im pasowała? W przypadku ofert ukrytych pracodawca najczęściej nie podaje adresu przedsiębiorstwa. Podobnie rzecz ma się w przypadku firm współpracujących z agencjami zatrudnienia – kandydat poznaje adres potencjalnego pracodawcy dopiero wówczas, gdy zostaje zaproszony na rozmowę bezpośrednio z nim.
Gdy można przebierać w ofertach…
Poza kłopotliwym dojazdem, nie można zapomnieć, że na rynku są grupy zawodowe, dla których pracy nie brakuje. Świetnym przykładem są informatycy i handlowy. Znalezienie zarówno dobrego informatyka, jak i handlowca wymaga sporej cierpliwości. Pracodawca musi zaoferować nie tylko atrakcyjne wynagrodzenie, lecz także umożliwić potencjalnemu pracownikowi rozwój. Dzieje się tak dlatego, że w przypadku tych branż ostateczne słowo należy do kandydata – skoro może on przebierać w ofertach, to z pewnością nie wybierze pierwszej, na którą natrafi.
Brak szczegółowych informacji
Na lakoniczne ogłoszenia odpowiadają głównie osoby poszukujące pracy od dłuższego czasu. Gdy pracodawca zadzwoni, zapraszając na rozmowę kwalifikacyjną i nie zdradzi przy tym żadnych szczegółów, to nie powinien liczyć, że zgłoszą się wszyscy, z którymi miał przyjemność porozmawiać. Okazuje się, że jednym z powodów, dla których kandydaci nie zjawiają się w umówionym miejscu na czas, jest brak szczegółowych informacji o stanowisku, na które aplikowali. Gdy nie chcą się oni rozczarować, uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu nie przyjść na rozmowę.
Dzwonić, aby się upewnić?
Branże, w którym to pracownik stawia warunki, pracodawcy doskonale wiedzą, że mogą bezskutecznie oczekiwać na kandydatów przez kilka godzin. Jak temu zapobiegają? Jednym z praktykowanych rozwiązań jest przypominanie kandydatom w formie elektronicznej, przez SMS-y lub telefonicznie o umówionym spotkaniu. Choć pomysł wydaje się świetnym, bo kandydat ma możliwość zrezygnować, to jednak – jak pokazuje praktyka – nawet takie rozwiązanie nie zawsze się sprawdza.
To może Cię również zainteresować