HOTEL MIODOWY sp. z o.o. opinie

Dorota Sztandara

Miałam okazję być opiekunem na półmetku w Hotelu Miodowym i z przyjemnością mogę powiedzieć, że było to świetnie zorganizowane wydarzenie. Już od samego początku widać było, że wszystko jest dopracowane – pięknie przygotowana sala, elegancko podane jedzenie i profesjonalna obsługa. Jedzenie zasługuje na szczególne wyróżnienie – było smaczne, świeże i bardzo różnorodne. Młodzież chętnie sięgała po kolejne dania, co jest najlepszym dowodem na to, że kuchnia stanęła na wysokości zadania. Obsługa hotelu zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Kelnerzy byli niezwykle uprzejmi, sprawnie reagowali na potrzeby gości i cały czas dbali o porządek. Widać było, że zależy im na tym, aby wszystko przebiegło bez zarzutu. To jedna z najlepszych ekip, z jakimi miałam do czynienia a to wszystko zasługa Pani Renaty. Najważniejsze jednak było to, jak bawiła się młodzież – a bawiła się znakomicie! DJ Łukasz Luki z Gentleman's Group G40+ doskonale wyczuwał klimat imprezy, puszczał świetnie dobraną muzykę i sprawił, że parkiet przez cały wieczór był pełen. Widać było, że wszyscy bawili się doskonale i zapamiętają ten wieczór na długo. Z perspektywy opiekuna mogę śmiało powiedzieć, że Hotel Miodowy to doskonałe miejsce na organizację tego typu imprez. Świetna organizacja, wspaniała atmosfera i profesjonalna obsługa – polecam!

Dodano: 3 tygodnie temu

Andrzej Leski

- dramatycznie zużyte i cienkie (ok 10 cm) materace z gąbki. Po położeniu się czuć deskę (nie mam nadwagi). Łóżka w dodatku węższe, niż standard hotelowy, - brak suszarki, - w łazience brak półki przy lustrze (zapewne została rozbita i nikt nie raczył jej wymienić), - wiele elementów wyposażenia niekompletnych lub mocno zużytych, - na 2 łóżka w pokoju tylko 1 lampka nocna i to niepodłączona, bo nie ma tam kontaktu. To samo z czajnikiem. Jest, ale kontaktu koło niego brak. - nie ma ani jednego krzesła, choć jest mały stolik, -  słabe oświetlenie górne (1, punktowa lampa nie na środku, a przy ścianie), - niestety bardzo kiepskie wyciszenie. Słychać każdą rozmowę na korytarzu, trzaskanie drzwiami itp. + na tym tle śniadanie nie wypada źle, choć nie mogę powiedzieć, że byłem oszołomiony, + dania obiadowe w restauracji całkiem ok, miła obsługa, + darmowy parking. Nocleg zdecydowanie nie jest wart oferowanej ceny, a nawet posługiwania się nazwą "hotel". Rozumiem, że nie jest to hotel premium, ale wymagam, żeby to, co jest podstawowym wyposażeniem działało i było dostępne.

Dodano: 2 miesiące temu

Judyta Lubelska

Rezerwując ten hotel tylko na 1 noc nie miałam wygórowanych oczekiwań, jednak nie spełnił nawet tych najmniejszych. Łazienka nie powalała czystością. Problemem był też uszkodzony kabel przy suszarce (niebezpieczeństwo porażenia prądem). Śniadania niestety słabe, produkty średniej jakości, mała różnorodność. Restauracja z dość smacznym jedzeniem (łosoś) i miłą obsługą to jedyny plus. Będąc w okolicy Dzierżoniowa na pewno nie wybiorę ponownie tego hotelu.

Dodano: 2 miesiące temu

Piotr Kramkowski

Wynajęliśmy cztery pokoje hotelowe: trzy standardowe dla rodziny i jeden apartament. Niestety, pokoje były w złym stanie – mocno zużyte, a czas wyraźnie odcisnął na nich swoje piętno. Spędziliśmy w hotelu dwie noce, ale pobyt w apartamencie okazał się wyjątkowo niekomfortowy. Został nam przekazany z niesprawnym i niesprawdzonym ogrzewaniem, przez co temperatura w nocy spadała znacznie poniżej 16°C (w dzień na zewnątrz było -4°C, a w nocy nie mamy danych). Pierwszą noc musieliśmy spędzić w zimnym apartamencie, ponieważ na miejscu nie było nikogo, kto mógłby rozwiązać problem. Na recepcji był tylko starszy ochroniarz, który powiedział, że nic nie może zrobić. Dopiero następnego dnia przeniesiono nas do pokoju niższej klasy, który był ogrzewany. Drugi poważny problem dotyczył restauracji hotelowej. Złożyliśmy zamówienie na obiad dla około 9 osób z jednodniowym wyprzedzeniem. Na umówioną godzinę przyszliśmy punktualnie, ale okazało się, że nic nie zostało przygotowane. Obsługa poinformowała nas, że zamówienie dotarło do kuchni dopiero o godzinie 15 – czyli dokładnie wtedy, gdy mieliśmy rozpocząć posiłek. Czekaliśmy na jedzenie co najmniej 55 minut, a ostatnie danie podano dopiero po 1,5 godziny. Byliśmy z małymi dziećmi, ale mimo to nie zaproponowano nam żadnych przekąsek na czas oczekiwania – jedynie darmowe napoje. Samo jedzenie było smaczne i dobrze przygotowane, jednak czas oczekiwania był skandaliczny. Co gorsza, podobne opóźnienia spotkały także innych gości – stolik obok czekał aż 1,5 godziny na przystawki. Podsumowując, nasz pobyt w tym hotelu był rozczarowujący. Zarówno stan pokoi, jak i organizacja obsługi pozostawiają wiele do życzenia.

Dodano: 2 miesiące temu