SPOŁEM SPÓŁDZIELCZE DOMY HANDLOWE CENTRAL W ŁODZI opinie

MSL

Kiedyś zakupy w "Centralu" robiła moja mama, po latach zupełnie przypadkiem sama trafiłam do tego sklepu i nie ukrywam, że jestem zachwycona. Na zakupy przyjezdzam z innej dzielnicy. Jeżeli chodzi o zakup wędlin i mięsa to tylko tutaj. Nie chcę już ryzykować. Panie obsługujące na stoisku z wędlinami sa rewelacyjne, w szczególności Pani Halina. Zawsze potrafią doradzić i pomóc. Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych komentarzy o kolejkach i "marnej obsludze". To właśnie kolejki świadczą o wysokiej jakości produktów i ich świeżości. Klienci wracają ponieważ asortyment jest świetny. Panie obsługujące robią wszystko aby klient byl zadowolony. Nie są w stanie obsłużyć wszystkich w przysłowiową "sekundę". Każdy ma ograniczone moce przerobowe, a komentarze które słyszę stojąc w kolejce wywołują u mnie absmak. Moim zdaniem głównym problem tego sklepu sa klienci. Nie ma co się oszukiwać, ze większości są to ludzie starsi. Roszczeniowy stosunek, brak szacunku do pracy obslugi urąga wszelkim standardą i świadczy wyłącznieo braku kultury. Nie zrozumie tego, przecież rozwiązanie jest banalne jeżeli komuś nie odpowiada zawsze może zmienić miejsce w którym robi sie zakupy. Moim zdaniem kierownictwu powinno się zazdrosić takiej kadry, a wszystkie negatywne komentarze powinny być rozpatrywane przez pryzmat złośliwej mentalności.

Dodano: 3 tygodnie temu

Home Inwest Jolanta Hoffman

Po dłuższej przerwie dowiedziałam dziś Central - zazdroszczę osobom które mają tu blisko. Szeroki wybór ciast, wędlin, garmażerii , napojów i warzyw. Ceny umiarkowane a czasem niższe niż w marketach. Wybór nieprzeciętny. Jeśli czegoś szukasz, tu na pewno znajdziesz. Chyba będę częściej przyjeżdżała.

Dodano: miesiąc temu

Ania H.

Do Centrala zajrzałam z ciekawości, bo wyczytałam, że to słynny Dom Handlowy z czasów PRL i postanowiłam sprawdzić czy czuć w nim ducha tamtych czasów. Odwiedziłam dział z konfekcją damską i męską oraz AGD (warto w tym miejscu zaznaczyć, że w sprzedaży jest tzw. małe AGD). Dział spożywczy i drogerię pominęłam. Oprócz tych działów znajduje się m. in. sklep obuwniczy, zegarmistrz, punkt foto, a także stoisko cukiernicze R. Dybalski. Osobne wejście z zewnątrz posiada piekarnia gruzińska. Co do obsługi nie mam zastrzeżeń - Panie na dziale AGD i odzieżowym bardzo uprzejme. Ten sznyt jest dziś bardzo rzadko spotykany. Stara, dobra szkoła. Panie zachowały cierpliwość mimo, że klientka (pani w słusznym wieku) trochę narozrabiała. Byłam zaskoczona, bo asortyment oferowany w sprzedaży to w przeważającej większości artykuły polskich producentów/importerów. Odzież… no cóż, niestety nie mój styl i nie mój przedział wiekowy. Myślę, że grupa docelowa to 50+. Jednak warto tutaj zajrzeć aby poczuć klimat minionej epoki. Choć Central przeszedł remont i typowego wystroju z czasów PRL raczej się nie uświadczy (jedyne co zostało to posadzki na parterze, chyba).

Dodano: 2 lata temu