FILHARMONIA ŁÓDZKA IM. ARTURA RUBINSTEINA opinie

Bartosz Kaczmarski

Miejsce budzące zainteresowanie melomanów i przyciągające uwagę nowoczesna architektura pełną szkła. Filharmonia działa od 1949 roku, niegdyś mieściła się w pobliskiej lokalizacji Narutowicza 20 istniejącej tu kamienicy o nazwie Dom koncertowy Ignacego Vogla. Obecny budynek wzniesiony po rozbiórce w 2004 roku przez krakowskiego architekta miłośnika kamienia i szkła, który w 2008 roku zaprojektował operę krakowska. Ilość schodów, które trzeba pokonać by się dostać do sali koncertowej i samo założenie mocno modernistyczne i lodowato zimne od szkła, kamienia i stali. Przy słonecznej pogodzie zdaje się być szklarnia w której doskwiera temperatura i brak powietrza szczególnie we fuaye znajdującym się przy sali koncertowej. Zachwycać niewiele zachwyca w budynku choć budzi ciekawość rozwiązań. Prezentowany w obiekcie repertuar nie przyciąga publiczności. Jak widać na załączonych zdjęciach sale wypełniona częściowo. Brak promocji wydarzeń i najpewniej brak pomysłu na realizację koncertów czy wydarzeń artystycznych których w ciągu miesiąca realizowanych w filharmonii jest raptem garstka. Odbywają się tu natomiast koncerty zewnętrzne, na które najpewniej bilety rozchodzą się w całości. Idea kierowania repertuaru dostosowanego do potrzeb publiczności i jego promocja sprawiło by by to.mieksce nie świeciło pustkami przez większość dni w miesiącu.

Dodano: 8 miesięcy temu

nikeatyquis

Świetne przeżycie. Miła obsługa i z klasą. Cudna sala koncertowa, przyjemnie się siedzi. Polecam.

Dodano: miesiąc temu

Beata B

Bardzo dobra sala na koncerty filharmonii a także komercyjne gościnne. Dobre nagłośnienie, świetny klimat, dobra widoczność z każdego miejsca. Kiepsko z miejscami parkingowymi w pobliżu, ale łatwo dostać się tramwajem, autobusem czy pociągiem. Blisko z Dworca Fabrycznego

Dodano: miesiąc temu

Anna Galant

Bardzo mile spędzony czas , Filharmonia piękna ,koncerty a w stylu Wiedeńskim są bardzo dobrym pomysłem, wrócę jeśli będą ponownie,jedynym minusem jest parking a raczej jego brak, świetnym pomysłem jest możliwość wypicia lampki wina i skosztowanie ciasta przed wejściem na koncert, brawo 👍

Dodano: miesiąc temu

Robert Ruszczyk

Wspaniała akustyka tego miejsca urzeka mnie za każdym razem; kiedy tu jestem. Niedawny koncert Richarda Bony tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. Sala nie ma imponujących rozmiarów, ale to bez znaczenia wobec unikalnej atmosfery Filharmonii Łodzkiej

Dodano: 10 miesięcy temu