Spis treści
Większość pracowników doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że dobry życiorys, połączony z przekonującym listem motywacyjnym może być kluczem do sukcesu. Pamiętać trzeba jednak, że osoby zajmujące się przeprowadzaniem rekrutacji nie zawsze są w stanie dokładnie zapoznać się ze wszystkimi dokumentami, jakie otrzymali. Bywa, że skrzynka firmowa pęka w szwach, osoby oddelegowane do nadzoru rekrutacji mają więc niewiele czasu. W efekcie (z punktu widzenia osoby poszukującej zatrudnienia) pojawia się pytanie o to, w jaki sposób sprawić, by firmy zainteresowały się jego osobą.
CV dobrze przygotowane
Podstawową kwestią jest przygotowanie CV lub listu motywacyjnego. Specjaliści podkreślają, że to dokumenty, które powinny dać ogólny ogląd na sylwetkę kandydata. Z tego względu dobrze jest, by na kartce A4 znalazły się skondensowane informacje o dotychczasowym wykształceniu, przebiegu zatrudnienia i umiejętnościach osoby bezrobotnej. Warto też zadbać o to, by zarówno życiorys, jak i dołączony do niego list motywacyjny były spójne, logiczne i zawierały wyłącznie prawdziwe informacje o przebiegu naszej kariery. Z całą pewnością nie warto koloryzować faktów – prędzej czy później kłamstwo wyjdzie na jaw, co może skończyć się nawet zwolnieniem dyscyplinarnym.
Stała kontrola rynku
Choć powinno być to oczywistością, wiele osób poszukujących zatrudnienia zapomina o tym, że ogłoszenia należy przeglądać codziennie. Jeżeli danego dnia na listach z ofertami pracy nie znajdzie się żadna ciekawa oferta, nie należy tego traktować jako niepowodzenia i poddawać się. Rzeczą naturalną jest, że w pewnych okresach ogłoszeń jest więcej, w innych mniej. Stała kontrola pozwoli na wybranie interesujących ogłoszeń i zgłoszenie swojej kandydatury. Warto kierować się zasadą, że każdy kolejny dzień to kolejna szansa na sukces!
Szukając pracy nie warto też ograniczać się wyłącznie do jednego kanału. Warto korzystać z jak największej liczby narzędzi i mediów, przede wszystkim zaś internetu czy gazet (prasy branżowej). Poprosić o pomoc można również znajomych.
Autoprezentacja – najtrudniejszy etap?
Pewność siebie i elokwencja to umiejętności, które przy odpowiedniej motywacji można sobie dość szybko i sprawnie wyrobić. Niezaprzeczalnie okazują się one bardzo pomocne podczas wszelkiej maści rozmów rekrutacyjnych, gdy kandydat nie tylko będzie mógł zadziwić komisję posiadanym doświadczeniem, lecz także tym, w jaki sposób o nim opowiada. Autoprezentacji, choć może się ona wydawać sztuką trudną do opanowania, można się nauczyć. Konieczne będzie poświęcenie na to przynajmniej kilku godzin. Nie obejdzie się bez prób np. przy lustrze. Efekty mogą być jednak bardzo owocne.
Brak postępów to brak perspektyw
Jeżeli w danej chwili ciężko o satysfakcjonującą ofertę zatrudnienia, czas bezrobocia warto wykorzystać produktywnie. Specjaliści zalecają udział we wszelkiego rodzaju szkoleniach oraz sesjach treningowych, dzięki którym kandydaci mogą podnosić swoje kwalifikacje. Nie bez znaczenia jest też zyskana dzięki temu możliwość poznania specyfiki środowiska biznesowego. Warto także postarać się o podniesienie swoich umiejętności językowych czy wyrobienie prawa jazdy. Dodatkowe umiejętności mogą uczynić aplikanta o wiele bardziej atrakcyjnym z punktu widzenia pracodawcy i jednocześnie konkurencyjnym na rynku pracy.
Połączenie wymienionych wyżej działań znacznie zwiększa szanse kandydata na znalezienie satysfakcjonującej pracy. Według ekspertów cechy, na jakich bazować powinien nowoczesny bezrobotny i aktywnie poszukujący pracy człowiek to niezłomność, kreatywność i wiara we własne możliwości. W odpowiednich proporcjach czynniki te są doskonałą receptą na sukces.
To może Cię również zainteresować