Spis treści
Zobacz także artykuł: Pracownik ma prawo do odpoczynku.
Ile może trwać urlop macierzyński?
Warto mieć na uwadze, że istnieją różne rodzaje urlopów do wykorzystania po urodzeniu dziecka lub dzieci. To urlop macierzyński, rodzicielski i wychowawczy. Ten ostatni może trwać nawet do 36 miesięcy. Jeśli chodzi o urlop macierzyński, jego długość uzależniona jest od liczby urodzonych dzieci. Będzie on trwał 20 tygodni po urodzeniu 1 dziecka, 31 tygodni po urodzeniu 2 dzieci, 33 tygodnie po urodzeniu 3 dzieci, 35 tygodni po urodzeniu 4 dzieci oraz 37 tygodni po urodzeniu 5 lub większej liczby dzieci. W trakcie urlopu macierzyńskiego przysługuje 100% wynagrodzenia. Jeśli kobieta nie chce od razu po jego zakończeniu wracać do pracy, może zdecydować się na urlop rodzicielski trwający 32 tygodnie (w przypadku urodzenia 1 dziecka) lub 34 tygodnie (w przypadku urodzenia 2 lub większej liczby dzieci). Otrzymuje się za niego 60% wynagrodzenia. Trwający 3 lata urlop wychowawczy jest z kolei bezpłatny. Warto pamiętać, że istnieje coś takiego jak ochrona po powrocie z macierzyńskiego. Pracodawca musi dopuścić kobietę do pracy po zakończeniu urlopu, nie może zaproponować jej niższego stanowiska ani zmniejszyć pensji. Pracodawcy i jednostki organizacyjne nie opłacają składek na Fundusz Pracy po powrocie z macierzyńskiego przez 36 miesięcy począwszy od pierwszego miesiąca po powrocie z urlopu.
Jak przygotować się do powrotu do pracy z urlopu macierzyńskiego?

Powrót do pracy z urlopu macierzyńskiego to nie lada wyzwanie. Odpowiednie przygotowanie sprawi jednak, że uporanie się z sytuacją będzie łatwiejsze. W pierwszej kolejności kobieta musi odpowiedzieć sobie przede wszystkim na pytanie, czy faktycznie chce wracać do pracy, czy może jednak zdecyduje się na urlop rodzicielski. Powinna dokładnie zaplanować kwestię opieki nad dzieckiem – czy będzie zajmował się nim partner, dziadkowie czy opiekunka? Czy w grę będzie wchodziła konieczność wydawania pieniędzy na zajmowanie się maluchem? Przed oficjalnym powrotem do pracy warto umówić się z szefem na spotkanie i porozmawiać o wspólnej wizji dalszej współpracy. Nie trzeba się przed nikim tłumaczyć i starać się za wszelką cenę być perfekcyjną. Ważna jest szczerość i komunikowanie jasno o swoich potrzebach, np. w sytuacjach, w których nie będzie się w stanie zagwarantować zrealizowania danej czynności. Warto zadbać o dobrą organizację, a w razie potrzeby przedyskutować z pracodawcą kwestię możliwości pracy zdalnej bądź hybrydowej. Należy też pamiętać o swoich prawach, np. tych dotyczących wynagrodzenia po powrocie z urlopu macierzyńskiego – musi ono być takie, jakie obowiązywałoby wtedy, gdyby przerwa w pracy spowodowana urlopem nie istniała. Ważna jest również kwestia powrotu z macierzyńskiego a likwidacji stanowiska pracy. Pracownica jest objęta ochroną, dlatego w przypadku likwidacji jej stanowiska, pracodawca ma obowiązek dopuszczenia jej do pracy na stanowisku równorzędnym bądź odpowiadającym jej kwalifikacjom.
Co jest najtrudniejsze w powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego?
Wiele świeżo upieczonych mam obawia się, czy zdoła połączyć nowe obowiązki z tymi zawodowymi. W grę wchodzi wiele emocji, dlatego powrót do pracy z urlopu macierzyńskiego bywa tak trudny. Główne obawy wiążą się z koniecznością ponownego skupienia się na dawno niewykonywanych obowiązkach oraz z rozłąką z dzieckiem. Warto mieć na uwadze, że wiele kobiet znajduje się w podobnej sytuacji i nawet w miejscu pracy często można znaleźć kogoś, z kim da się porozmawiać na ten temat.
Czy utrzymywanie kontaktu z współpracownikami podczas urlopu macierzyńskiego pomaga w powrocie do pracy?

Tak naprawdę to, czy pracownica będzie utrzymywała kontakt z współpracownikami w czasie trwania urlopu macierzyńskiego, zależy tylko od niej. Z pewnością rozmowy z życzliwymi osobami dadzą jej wsparcie i poczucie stabilizacji oraz bezpieczeństwa zatrudnienia. Będzie czuła się też potrzebna i doceniona, pozostanie na bieżąco z tym, co dzieje się w firmie. Umożliwia to uczestniczenie w życiu firmy w mało obciążającym stopniu. Warto jednak zachować we wszystkim umiar i pamiętać, że czas urlopu powinno się poświęcić w największej mierze rodzinie.
Czy pracownice po tak długim urlopie powinny zostać ponownie przeszkolone?
Przepisy prawa nie nakazują ponownego szkolenia pracownic wracających z urlopu macierzyńskiego. Mają one oczywiście prawo do poszerzania swoich kompetencji, jeśli wykazują taką chęć. Nie obowiązują ich też szkolenia wstępne, które dotyczą jedynie osób nowo zatrudnionych. Pracodawca może ewentualnie zastanowić się nad przeprowadzeniem szkolenia stanowiskowego BHP, jeśli na danym stanowisku pracy występuje narażenie na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia, uciążliwych lub niebezpiecznych, a w okresie przerwy w pracy danego pracownika wprowadzono na jego stanowisku pracy zmiany warunków techniczno-organizacyjnych.
