ZACHODNIOPOMORSKI OŚRODEK RUCHU DROGOWEGO W KOSZALINIE opinie

nastka

Bardzo długi czas oczekiwania na egzamin praktyczny, około dwa tygodnie. Wiele egzaminatorów bardzo niesympatycznych, szczególnie starszy Pan z brodą, z którym miałam „przyjemność” zdawać egzamin trzy razy. Od samego początku jest bardzo nieuprzejmy, a w czasie egzaminu, który odbywał się w środku wakacji nie pozwolił włączyć klimatyzacji i cały egzamin dyszał jak pies przy otwartym oknie. Egzaminatorzy wyjątkowo często od samego początku sprawiają, że na samym początku już wiesz, że nie zdasz. Dawanie po hamulcach, gdy korzystasz z uprzejmości innego kierowcy również nie jest tutaj niczym nowym. Tak samo jak przeciąganie egzaminów do ponad godziny, żeby tylko na czymś polec. Po wielu podejściach i fortuny wydanych pieniędzy udało mi się zdać u bardzo uprzejmego i kompetentnego egzaminatora Pana Piotra. Jeden z niewielu, który nie wprowadza Cie w stres na samym początku egzaminu, przy czym zachowuje profesjonalizm. Polecam podchodzić do egzaminu gdziekolwiek indziej, niż Koszalinie, bo nie bez powodu jest tutaj najniższa zdawalność w całej Polsce. Nie polecam i cieszę się niezmiernie, że nigdy więcej nie będę musiała tam zawitać, bo ze świadomością jak wyglądają tam egzaminy, człowiek wchodzi za którymś razem ze łzami w oczach. Połowa do zwolnienia i życzę więcej empatii wobec innych. Pan Michał W, oraz Piotr G top. Współczuje pracy z takimi bucami jak Pan opisany powyżej. Pozdrawiam :).

Dodano: 3 miesiące temu

Małgorzata Wasilewska

Mimo że nie zdałam pierwszego egzaminu chciałabym bardzo podziękować Pani Moskal. Dzięki niej żyje nadzieją ze nie tacy straszni Ci egzaminatorzy jak to o nich mówią choć pewnie i tacy tam są. Tylko dzięki temu że to ta Pani przeprowadzała mój pierwszy egzamin podchodzę po raz kolejny inaczej bym się chyba załamała. Dziękuję

Dodano: 4 tygodnie temu

Tomasz Metzger

Egzamin praktyczny na kat. B zdałem wczoraj za 1 razem w mojej opinii egzaminatorzy nie mają jaką "wygórowanych oczekiwań oraz nie szukają na siłę błędu" ale tak trochę ich postawa sprawia wrażenie jakby pracowali przymusowo wiadomo nie mogą rozmawiać swobodnie na egzaminie ale zwykłe " dzień dobry " to już byłoby coś mój egzamin trwał 43 min razem z placem to dość szybko biorąc pod uwagę że tam się spędza około 10-15 min po za tym miałem sytuację na początku zadania jazda po mieście 2 razy z rzędu na podjeździe co ten szlaban ZORDowy jest zgasło mi auto Pan Egzaminator nie uznał tego za błąd i nie zakończył egzaminu co myślę że jest w porządku z jego storny

Dodano: miesiąc temu