LEGNICKI BROWAR KSIĄŻĘCY HOTEL I RESTAURACJA ALEKSANDRA SERGIEL-BUĆKO opinie

Grzegorz Józefowski

Jedzenie dobre. Piwo kraftowe świeże i dobrze zbilansowane. Problem mam z oceną serwisu. Od wejścia obsługa sprawiała wrażenie jakbym był niechcianym klientem. Kelnerki na zmianę podchodziły po zamówienie nie dając dużo czasu przeczytanie karty. Miałem również drobną sugestię do zmiany układu zamówienia, które nie zostało uwzględnione. Przyznam że od dawna nie spotkałem się z takim pretensjonalnym i sztywnym traktowaniem klienta. Reasumując. Lokal przyjemny, jedzenie dobre, piwo super, obsługa w mojej subiektywnej ocenie średnio zaangażowana.

Dodano: tydzień temu

Łukasz Macek

Bardzo miła szefowa (chyba wlacicielka) mająca podejście do nowych pracowników, a przynajmniej takie zrobiła wrażenie. Świetne piwo IPA, nieco drogie, ale jakosc naprawdę super. Czyste i pachnące toalety (minus za brak zamka w kabinie). Jedzenia nie próbowałem, ale wyglądało smacznie. Bardzo polecam to miejsce i mam nadzieję, że kolejne wizyty będą równie udane.

Dodano: miesiąc temu

Витя Гарасимяк

Personel jest miły i uprzejmy. Poranna kawa przenosi mnie w czasie, bardzo smaczna i bogata. Atmosfera w restauracji jest po prostu niebiańska. Polecam każdemu!

Dodano: tydzień temu

Wiktoria Dalinkiewicz

Jedzenie w porządku, smaczne, ale na dzisiejszym obiedzie nie to było w centrum uwagi (a powinno), a obsługa. Weszliśmy do lokalu jako czwarty stolik, więc ruch słaby jak na to miejsce, pomyśleliśmy, że super, w końcu uda nam się na spokojnie znaleźć stolik, usiąść i zjeść. Dostaliśmy karty i… czekaliśmy 10 minut aż Pani z obsługi do nas podejdzie, bo Pan spóźniając się do pracy nie do końca jeszcze wbił się w rytm. Czekaliśmy i czekaliśmy, a siedzieliśmy praktycznie na przeciwko baru więc nie ma opcji, że kelnerka nas nie widziała. W końcu wstałam i podeszłam zapytać, bo być może nie wiem i jest tam samoobsługa? W tym momencie kelnerka się zorientowała i zapewniła, że już do nas idzie. Przyjęła zamówienie, wszystko elegancko. Po niespełna 5 minutach w odwiedziny do osób pracujących za barem przyszli znajomi. Zrobił się gwar, hałas, a w tle co drugie słowo zaczynało się na K. Doszło do tego popalanie przez obsługę papierosów jednorazowych i dmuchanie sobie w klatkę piersiową, bo na pewno tego nie widać. Czy się czepiam? Być może. Jednak od tego typu lokalu oczekiwałam czegoś innego. Nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie. I chociaż jedzenie było na prawdę w porządku to nasze odczucia po wyjściu z tego lokalu niekoniecznie i prędko nie wrócimy.. a szkoda

Dodano: 4 miesiące temu

Olka Olka

Na początku muszę pochwalić ładne wnętrze oraz bardzo miłą obsługę. Niestety podczas wizyty zamówiłam żurek na zakwasie, który wyglądał jak zupa warzywna z mięsem. Smak wody, pokrojone w kostkę warzywa, nawet ziemniaki i marchewka, była może ćwiartka jajka, brak białej kiełbasy. Absurdalna sytuacja bo żur jest bardzo charakterystyczny i bardzo ciężko go zepsuć ale tej restauracji się udało.

Dodano: 2 miesiące temu