Restauracja TRUE opinie

Marcin Brzostek

Odwiedziłem tę restaurację z dużymi oczekiwaniami, które rozbudziła jej renoma i ceny w menu, niestety, nie zostały one spełnione. Zacznijmy od pozytywów: obsługa była niezwykle uprzejma i profesjonalna, od razu czuliśmy się mile widziani. Atmosfera lokalu również zasługuje na pochwałę – elegancki wystrój, subtelne oświetlenie i przyjemna muzyka tworzyły relaksujące tło dla posiłku. Niestety, dania nie dorównały tej otoczce. Pomimo wysokich cen, prezentacja i jakość potraw pozostawiały wiele do życzenia. Przystawka, choć pięknie podana, była mdła i zupełnie pozbawiona wyrazistości. Główne danie, które miało być kulinarnym arcydziełem, okazało się przeciętne – mięso było przesmażone, a dodatki wyglądały, jakby pochodziły z zestawu cateringowego. Podsumowując, wizyta w tej restauracji była mieszanym doświadczeniem. Miła obsługa i przyjemna atmosfera nie zrekompensowały zawodu, jaki sprawiły serwowane potrawy. To miejsce wydaje się bardziej nastawione na wrażenie luksusu niż na dostarczenie niezapomnianych doznań kulinarnych. Za tę cenę spodziewałem się znacznie więcej.

Dodano: 2 miesiące temu

Bartosz

Fajny klimat, super obsługa, jedzenie na prawdę pyszne. Najsłabszą pozycja okazał się homar, pomimo iż teoretycznie ważył 1.2 kg, to wyglądał jak ten, które w USA i na Jamajce wielokrotnie kupowałem i tam ważą po 1,5 funta - czyli jakieś 750 g, ale pomijając to, bo w oku nie mam wagi ;) to był trochę twardy, trochę gumiasty… oczywiście smaczny, świeży, ale jak porównasz do takiego podawanego w water grill(USA) czy wielu innych miejscach na świecie za 50 -60 USD, to pozostaje niedosyt (przy cenie blisko 1000 zł). Ograniczona ilość masła ( pomimo iż prosiłem masło, homar został nim polany, ale nie zostawiono nawet odrobiny na stole), nie poprawiała odczucia. Czy wrócę? Tak. Pierożek pyszny, tatar rewelacyjny, sałatka super, nawet ziemniaki były pyszne, przegrzebki - OMG :) ale z homarem coś delikatnie nie poszło, czegoś zabrakło do pełnej satysfakcji.

Dodano: 3 miesiące temu

Katarzyna Lebowska

Wspaniała uczta dla podniebienia, przepyszne kompozycje smakowe, wykwalifikowana i miła obsługa oraz elegancki, ale ciepły wystrój (dodatkowo na okres świąteczny pięknie również jest przed restauracją) - idealne miejsce na romantyczną kolację we dwoje. Strudel i peartini na koniec po przystawce (krab, ceviche z przegrzebków), kremie ziemniaczano truflowym, antrykocie i polędwicy (wszystko idealne) dopełniły całości, chociaż już amuse bouche zapowiadał, że czeka nas kulinarna przyjemność. Szczerze z całego serca polecam, smaki warte swojej ceny!

Dodano: 2 miesiące temu

Anna Jasinska

Wspaniałe miejsce ze świetnym jedzeniem. Każde danie jest mistrzowskie. Przesympatyczna obsługa i bardzo przyjemny klimat. Za każdym razem chętnie wracamy.

Dodano: 3 miesiące temu

Diana Białobłocka-Błachnicka

To miejsce gdzie nigdy się nie rozczarujesz, jeśli chodzi o potrawy i obsługę. Restauracja na najwyższym światowym poziomie. Nasza rocznicowa.;) Wszystko świeże, bukiet smaków obłędny a apetizery zawsze zaskakują niebanalnym połączeniem. I ten ich chleb pieczony u nich i masło świeżo ubite. Rozkosz w ustach. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało ;). Obsługa przemiła, przygotowana. Widać, że jest codziennie odprawa, co dziś spoza karty jest do zaproponowania. Carpaccio z krewetek argentyńskich. Fantastyczne. Meringue zdecydowanie dla dwóch osób. Serwis szybki, sprawny, dyskretny. Jeśli chcecie wziąć czworonożnego przyjaciela, jest taka możliwość, przy stolikach w otwartym ogródku. Oczywiście to wszystko ma swoją cenę. Niemniej warto, naprawdę warto. Przyjemności! Jak to pięknie życzą tu kelnerzy po podaniu dania:).

Dodano: 8 miesięcy temu