Lake Hill sp. z o.o. opinie

Magda Lena

Hotel jest w pięknym miejscu, ale niestety podczas pobytu widok z okna był jedynie na mgłę. Jest to jednak niezależne od hotelu i personelu. Na parkingu jest za mało miejsc, trzeba było sporo od wejścia głównego zostawić auto. Brak jakichkolwiek wskazówek, w którym iść kierunku do recepcji hotelu. Szło się intuicyjnie za tłumem i gdzie światło zza okien. Śniadania i obiadokolacje bardzo szeroki wybór i smaczne. Ze strefy SPA nie korzystałam, więc nie zopiniuję. W pokoju i łazience czysto, więc tu też bez zastrzeżeń, ale niestety cienkie ściany i słychać sąsiadów lub ludzi z korytarza. Był to wyjazd we dwoje - pakiet romantyczny weekend, który zawiera romantyczną kolację dla dwojga podczas drugiego dnia pobytu. No i niestety tu pozostał niesmak stąd 3 gwiazdki za obsługę. W dniu zameldowania była ustalona godzina kolacji. Niestety drugiego dnia, kiedy zeszliśmy na tą kolację jedyne co zastaliśmy to konsternację wśród personelu, że nie ma na liście nazwiska ani numeru pokoju...zaproszono nas "na odczepnego" do stolika 4 osobowego przy drzwiach, gdzie było zimno, ponieważ co chwilę ktoś wchodził lub wychodził. Ostatecznie podjęliśmy decyzję, że nie będziemy przy tym stoliku i zaczęły się "wycieczki" windą do recepcji, do restauracji, ponieważ odsyłano nas, aby szukać kierowniczki gastronomii pani Mai - niepoważne...Tak z planowanych przyjemnych chwil zaczęły się te, które przysporzyły stresu...W końcu na poczekaniu i w pośpiechu przygotowano ten stolik, ale cała atmosfera pozbawiła chęci do wspólnych, romantycznych chwil...pakiet dla dwojga jest droższy od normalnego weekendu, więc tym bardziej tu wszystko powinno być dopięte, a wyraźnie było widać problem w komunikacji pomiędzy personelem pomijając personel ukraiński, gdzie pan, w ogóle nie wiedział o co nam chodzi...Tylko dzięki temu, że sami sobie zorganizowaliśmy czas, to pobyt mimo wszystko był udany, natomiast kwestia tej romantycznej kolacji pozostawiła niesmak, tak być nie powinno i z tego pakietu najprawdopodobniej już w tym miejscu nie skorzystamy.

Dodano: tydzień temu

Wanda Konieczny

Pobyt w Lake Hill Resort & Apartments zaliczam do bardzo udanych. Trafiliśmy na przepiękną pogodę – jednego dnia śnieg, drugiego słońce, a wszystko to z widokiem, który naprawdę robi wrażenie. Panorama gór o każdej porze dnia wyglądała jak pocztówka. Dużym plusem były również pyszne, różnorodne śniadania – świeże produkty, duży wybór i świetna organizacja. W tygodniu było spokojnie, kameralnie i bez kolejek. Natomiast w sobotę sala śniadaniowa była już tak pełna, że trzeba było czekać na wolny stolik. Warto mieć to na uwadze, szczególnie przy pobytach weekendowych. Strefa basenowa i Kids Club Na ogromny plus zasługuje strefa basenowa – zadbana, czysta i naprawdę przyjemna. Kids Club także robi świetne wrażenie: jest przestronny, bardzo dobrze wyposażony i pełen atrakcji dla dzieci. Nasz maluch był zachwycony. Jedyny minus Kids Clubu – było tam naprawdę bardzo gorąco, co przy biegających dzieciach szybko robi się uciążliwe. Minusy • Apartament był jedynym bez mlecznej szyby, co całkowicie odbierało prywatność – od popołudnia byliśmy widoczni z zewnątrz jak na dłoni. Przy rocznym dziecku to spory problem, bo nawet przebieranie czy samo karmienie wymagało chowania się po kątach. Pan z recepcji w dniu wyjazdu twierdził, że taki jest zamysł, ale gdyby tak było, identyczne szyby powinny mieć również apartamenty pod nami. Przeszłam cały teren i nigdzie nie spotkałam takiego rozwiązania, dlatego uznaję to za poważny minus i coś, co obiekt zdecydowanie powinien poprawić. • Brakowało wody w pokoju „na powitanie” – przy standardzie tego obiektu i cenach pobytu to naprawdę drobny, ale odczuwalny brak. • Parking przy recepcji był bardzo śliski, podobnie jak wejście do budynku. Idąc z dzieckiem na rękach dosłownie ślizgałam się w miejscu i naprawdę bałam się, że stracę równowagę. Przy zimowej pogodzie to coś, co obiekt powinien kontrolować non stop. • Brakowało miotły i małego mopa w apartamencie. Przy czterodniowym pobycie, małym dziecku i ciągle mokrej podłodze naprawdę tego brakowało. Co prawda była mała zmiotka, ale kompletnie nie nadawała się do ogarniania całego apartamentu, więc i tak musiałam radzić sobie na własną rękę.

Dodano: tydzień temu

Julia

Nie polecam. Największą wado tego hotelu jest łóżko. W tego typu obiektach z reguły są fajne wygodne łóżka hotelowe z komfortowymi materacami, ale nie tu. Już ten fakt dyskredytuje ten hotel. Niestety to nie wszystko. Jedzenie nie smaczne, jakość też zostawia wiele do życzenia. Strefa wellness jest za mała na taką ilość pokoi, ale żeby było tloczniej hotel wpuszcza gosci którzy nie nocują w hotelu. Normalno praktyką jest wchodzenie do saun w strojach kąpielowych. Z plusów mogę odnotować muzykę na żywo w restawracji i miło obsługę ale to chyba nie wystarczy. Uważam ze hotel nie jest wart straconego czasu ani swojej ceny.

Dodano: tydzień temu

Jacek Leśniczak

Po 5 latach wróciłem, niechcący do tego obiektu. Wtedy była pandemia i mogło być różnie. Cieszyłem się, że już mogę pojechać gdziekolwiek. Myślałem, że mizerne porcje w restauracji właśnie są efektem pandemicznej kuchni. Po 5 latach stwierdzam, że pandemia tam trwa, tylko nie trzeba rękawiczek używać. Restauracja serwuje pół talerza zupy cebulowej za 28 zł, pół steka wołowego za 140 zł. Po całodziennym trackingu po górach to śmiech. Za pierwszym razem zamawialiśmy pokój z widokiem na wodę i Śnieżkę, trzeba się było wychylać z balkonu aby go ujrzeć. Przesiedlono nas do innego, daleko od atrakcji, ale z widokiem. Teraz zamówiliśmy apartament, na szczęście nie dostaliśmy tego pod lasem ( z buta na 5 piętro z bagażami). Mieliśmy piękny domek z kuchnią. Z "kuchnią" bez zmywarki, bez mikrofali, z minimalną ilością naczyń i ekspresem do kawy z przed 50 lat. Naprawdę wygoda, wspaniałe jacuzzi i gorąca sauna - rewelacja. Do tego 3000 kaucji (czekanie na zwrot po kontroli) to żenada.

Dodano: 4 tygodnie temu

Dawid Czaiński

Mój pobyt w tym hotelu był absolutnie niezapomniany! Już od pierwszego momentu zachwyciły mnie zapierające dech w piersiach widoki, które rozpościerały się z okien pokoju – góry, jezioro, a do tego wspaniały kontakt z naturą, który pozwalał na pełen relaks. Hotel oferuje idealne warunki zarówno dla ludzi, jak i dla ich czworonożnych przyjaciół. Mój pies czuł się tu jak w raju! Dbałość o komfort pupili jest widoczna na każdym kroku: przestronne i bezpieczne miejsca do spacerów, specjalnie przygotowane strefy do zabawy, a także możliwość odpoczynku w hotelowym ogrodzie. To idealne miejsce dla osób, które chcą odpocząć w otoczeniu natury, nie rezygnując z komfortu swoich czworonogów. Gorąco polecam ten hotel każdemu, kto szuka idealnego miejsca na relaks z pupilem.

Dodano: 3 tygodnie temu