Krakodero s.c. Robert Mucha, Witold Bać opinie

Daniel Nowak

Wczoraj spontanicznie postanowiliśmy wyskoczyć, żeby spróbować czegoś nowego i po obdzwonieniu kilku restauracji w końcu udało się znaleźć stolik dla nas w Plac Nowy 1. Po dotarciu na miejsce i zapytaniu się o wolny stolik dla 2 osób Pan witający nas u drzwi zaprowadził nas do sali na górze po schodkach. Niestety po chwili zorientowaliśmy się, że jest to miejsce dla palących Icosy, co dla nas nie było najlepszym doświadczeniem ze względu na zapach, ale postanowiliśmy nie kręcić nosem tym razem, a skupić się na jedzeniu. Honor kolegi nie informującego gdzie nas sadza, uratował Pan, który nas na górze obsługiwał. Co się niestety coraz rzadziej zdarza Pan faktycznie był z powołania i wiedział jak się zająć ludźmi przy stoliku, a nie był zaledwie miernym jadłopodawcą jak to bywa w wielu miejscach. Potrafił należycie opisać podawane dania, scharakteryzować wino, jak i zająć się nami w trakcie całego pobytu i podróży od przystawki po deser. Co do jedzenia - czyli clue całej imprezy ;) Tatar z łososia jak i wołowy bardzo ciekawie podany - żaden fine dining by się nie powstydził i do tego chrupiący dodatek (parmezan w formie zapiekanych igiełek? - tylko zgaduje, bo nie zapytałem), który niesamowicie podniósł doświadczenie ze względu na niecodzienną fakturę całego dania. Może w samym tatarze wołowym sos trochę przytłaczał sam smak mięsa, ale i tak było bardzo dobrze! Dania główne godne polecenia - zarówno żeberka jak i gicz zapewniły pozytywnych kulinarnych doznań, jednak ze wskazaniem na gicz, która po prostu rozpływała się w ustach i ze względu na tradycyjne dodatki z niecodziennym twistem ;) Tutaj jedynie byśmy dodali odrobinę więcej sosu i może w przypadku żeberek warto by pomyśleć nad ciut innymi dodatkami, oraz żeby marynata orientalna była odrobinę bardziej orientalna, ale tutaj już się po prostu czepiam ;) No i na sam koniec - przepyszny deser - suflet był przygotowany bezbłędnie z płynnym środkiem jak i dodatki do niego świetnie dobrane, tworząc całościowo perfekcyjny zestaw wprawiający kubki smakowe w zachwyt. Dodatkowo krem brulee jak to krem brulee - po prostu dobry :) Wielkość porcji zachęca do skorzystania z pełnego doświadczenia restauracyjnego, a nie jedynie napchania się daniem głównym - dla nas spory plus, a dla niektórych może być to minus - w każdym razie jak ktoś idzie się napchać jednym daniem to mogę śmiało polecić kebsa, a nie restauracje. Na sam koniec - jest to niewątpliwie dobre miejsce aby przyjść w większej grupie, bo jednak dla par to może być za głośno w godzinach szczytu, coż takie jest najwyraźniej przeznaczenie tego miejsca, a na romantyczny wieczór bez głośnych rozmów dookoła na pewno znajdą się inne restauracje, a tak to Plac Nowy 1 doskonale spełnia swoje zadanie :)

Dodano: tydzień temu

Kasia

Nie do końca rozumiem fenomenu tego miejsca. Wystrój i lokalizacja naprawdę super, ale jedzenie jest bardzo przeciętne, a ceny wygórowane. Przy ostatniej wizycie zamówiłam moktajl raspberry danny, który smakował jak woda o delikatnie kwaśnym posmaku. Jeśli ktoś raz pił drinka z martini vibrante to wie, że zdecydowanie tak nie smakuje. Na zdjęciu drink I lód po wypiciu drinka, który zajmował prawie cały kieliszek. Jeśli chodzi o jedzenie to jest bardzo ładnie podawane, ale burger był dość suchy, a bułka zimna i gumowa, frytki były białe i miękkie. Sernik za to był bardzo smaczny, ale porcja w tej cenie miniaturowa. Była to moja druga wizyta i raczej ostania.

Dodano: miesiąc temu

Paweł Piątek

Trafiłem tutaj z grupą przyjaciół, dość późno, w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Od samego wejścia zaskoczyła mnie bardzo uprzejma i miła obsługa. Z uwagi że trochę wymarzliśmy zamówiliśmy grzanie wino oraz cydr. Potem przeszliśmy do dań i tu na większym odkryciem były cudowne pierogi z kaszanką😍. Nie mieszkaliśmy też spróbować pysznej pizzy. Miejsce godne polecenia, na pewno do ponownego odwiedzenia.

Dodano: 3 miesiące temu

Lopez X

Bardzo miła i klimatyczna restauracja w samym centrum zabytkowej dzielnicy Kazimierz w Krakowie. Jest część ogródka na lato i na zimę pod szkłem. Jest też bar i kręgielnia. Jedzenie smaczne i ładnie podane, ceny jak to w tej części miasta pozostawiam bez komentarza.

Dodano: miesiąc temu

Tomasz Chrząszcz

Polecam!!! Restauracja ma swój urok,wyśmienite jedzenie, świetnie przyrządzone, można odczuć że Szef czuwa nad wszystkim. Sympatyczny i profesjonalny personel.

Dodano: 3 miesiące temu