Centrum Medyczne HCP Sanatorium Uzdrowiskowe opinie

Katarzyna Górska

Byliśmy w sanatorium od połowy października. Jak wiele osób byłam przestraszona opiniami na Google, a realia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Po pierwsze: cudowny, zaangażowany personel. Począwszy od pomocnych pań w recepcji, przez panie na stołówce, złote panie pielęgniarki, fizjoterapeutów "do rany przyłóż", a na wspaniałym doktorze Suskim kończąc. Bywałam wcześniej w wielu placówkach tzw. "służby zdrowia" i naprawdę ze świecą szukać takich miejsc. Bardzo dobra lokalizacja i baza zabiegowa. Śniadania i kolacje w formie szwedzkiego stołu, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Obiady ok, chociaż czasem nieco "szpitalne" :). Ja w każdym razie przez cały pobyt chodziłam najedzona, a poza ośrodkiem zjadłam tylko dwa razy gofra 😁. Kwestia pokoi to z pewnością kwestia kontrowersyjna. My (dwoje dzieci na skierowanie plus przez połowę pobytu dwoje opiekunów) mieliśmy pokój po remoncie - dość duży, z pełnym węzłem sanitarnym. Co drugi dzień sprzątany, chyba raz w tygodniu są wymieniane ręczniki. W pokoju cieplutko (momentami za bardzo, musiałam grzejniki zakręcać). Z drugiej strony wiem, że większość pokoi to pokoje (jeszcze) przed remontem. Jest w nich toaleta i umywalka, ale natryski są na korytarzu i generalnie unosi się tu duch lat 80-tych ;). W tym miejscu chciałabym podkreślić, że w czasie całego pobytu nie słyszałam, żeby ktokolwiek był oburzony czy głośno narzekał na te warunki. Raczej brało ludzi na wspominki z czasów dzieciństwa 😁. Acha, w pokojach jest TV i czajnik oraz lampka nocna. Jeśli chodzi o szeroko pojętą rozrywkę to przez większość dni organizowane są teatrzyki, występy czy inne dyskoteki (większość z nich bezpłatna, część płatna ok. 15-20 zł/os.). Na miejscu można też wypożyczyć książki, skorzystać z sali zabaw (w jednej można "podrzucić" dzieci na jakiś czas pod opiekę pani Dorotki; w drugiej dzieci przebywają pod okiem rodziców). Podsumowując - z chęcią pojechałabym jeszcze raz (dzieciaki zresztą też).

Dodano: tydzień temu

Anna Kulpik

Luksusów tu nie znajdziesz. Warunki noclegowe w stylu PRL. Na początku szok bo ciasno i wygląd daleki od nowoczesnego, lecz przy dobrej organizacji można się tu zadomowić. Panie sprzątają trzy razy w tygodniu i robią to bardzo dokładnie. W pokoju w wersji bez pełnego węzła sanitaryjnego nie ma prysznica ale za to jest toaleta i umywalka co jest namiastką wygody. Prysznice na końcu (długiego ) korytarza. Cztery przestronne kabiny bez brodzika z których przyjemnie się korzysta. Baza zabiegowa nowoczesna i bardzo zadbana a co najważniejsze obsługiwana przez przemiły personel. Posiłki smaczne, porcje wystarczające żeby się najeść. Śniadania i kolacje w formie bufetu szwedzkiego z mnóstwem różnorodnych potraw do wyboru. Zawsze świeże, ładnie podane, duży wybór pieczywa i bułek. Wędliny wysokiej jakości, do tego sałatki, sery na słono, na słodko, dużo warzyw. Każdy znajdzie swój smak. Obiady bardzo smaczne. Panie na kuchni, kochane, pomocne, zaangażowanie, uważne na zgłoszone uczulenia i diety. Na miejscu można skorzystać z pralki (odpłatnie). W sanatorium oganizowane są różne eventy tj. teatrzyk, zabawa, dyskoteka (niektóre płatne) Można wtedy zostawić dziecko pod opieką niestety niekoniecznie miłej pani. Są dwie sale zabaw. Z jednej można korzystać pod opieką rodzica, druga działa na zasadzie świetlicy z opiekunem. Ogólnie polecam. Spędziliśmy tu całkiem miły czas (turnus lipiec/sierpień 2024)

Dodano: 2 miesiące temu

Damian Z

Bardzo miła obsługa super podejście do pacjenta 😄 pokoje mogłyby być lepsze ale wiem że są przygotowania do remontu budynków . Więc za jakiś czas będzie jeszcze lepiej mimo że teraz jest już fajnie . Polecam jak najbardziej 😄

Dodano: miesiąc temu

Paulina O

Byliśmy na turnusie od 20.07 do 10.08 Czytając opinie na Google miałam mieszane uczucia co do wyjazdu , bardziej byłam na Nie niż chętna na wyjazd . Jednak stwierdziłam, że jadę tam dla zdrowia dzieci a nie dla siebie . Na miejscu okazało się całkiem fajnie , cały ośrodek przystosowany tylko dla dzieci ( zero osób starszych w sanatorium) posiłki tez smaczne i wcale nie wychodziło się głodnym (wystarczyło podejść do świetnych Pań kelnerek i jednego Kelnera i poprosić o dokładkę ). Baza zabiegowa pełen profesjonalizm i ludzie znający się na tym co robią . Do dyspozycji są dwie sale dla dzieci u Pani Dorotki (można zostawić dzieci między zabiegami albo po) jest jeszcze druga Pani, która organizuje wszystkie przedstawienia (te darmowe i płatne 15zł/ osoby) jak również zajęcia dla dzieci starszych. Panie na recepcji zawsze uśmiechnięte . Panie, które 3 razy w tygodniu sprzątają pokoje tez są zawsze uśmiechnięte . My mieliśmy pokój w budynku D z łazienka . Pokoje malutkie, ale my jechaliśmy z nastawieniem na aktywna formę pobyty wiec tam tylko spaliśmy , można się przyczepić tylko do zapachu kanalizacji co jakiś czas . Trafiliśmy na 3 tyg brzydkiej pogody , ale na deszczowe dni polecam Kino Bajka w Darłowie (12 zł bilet jeśli będzie grupa 10 osób) jak również Aquapark Jan w Darłowie (można zrobić rezerwacje telefoniczna jeśli zbierze się grupa 15 osób - 25 zł od osoby na 2 h , wtedy wchodzi się bez kolejki) Myśle ze opinie są krzywdzące , mimo trwającego remontu (widać przynajmniej ze coś się dzieje i idzie ku lepszemu jakość pokoi) warto pojechać i się przekonać, a nie nastawiać się od razu na Nie :) Chociaż nie wiem jak pokoje przed remontem i bez łazienek , wiec wypowiadać się nie będę :)

Dodano: rok temu

Natalia

Bardzo korzystnie spędzony czas. Dziecko skorzystało z zabiegów, baza zabiegowa świetna. Cały zespół bardzo pozytywny, podejście do dzieci rewelacyjne. Panie na recepcji pomocne, wszystko cierpliwie tłumaczą i pokazują. Jedzenie bardzo dobre, różnorodne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Minusem są ludzie, którzy zachowują się jakby miało braknąć jedzenia, nakładają na talerze z górką, a później nie dają rady zjeść. Panie na kuchni z dużą cierpliwością dbają o porządek i pełne brzuchy gości. Minusem są pokoje....niestety. Brudne, poplamione, niewygodne wersalki. Łazienki w pokojach zrobione prowizorycznie, te niby po remoncie to kafle położone na starą glazurę. Okropna wilgoć, źle zrobione odpływy, z których okrutnie śmierdzi. Dużo pokoi bez prysznica. Ośrodek jest w remoncie i w trakcie rozbudowy, więc nadzieja, że nowe skrzydło będzie w lepszym standardzie, a stare budynki będą wyremontowane odpowiednio. Bo za taką opłatę to ten pełen węzeł sanitarny powinien być dostępny dla każdego. Personel swoja empatią i podejsciem nadrabia wsystko. Pani doktor powinna popracować nad podejściem do dzieci i poziomem swojej pracy. Dr Suski to złoty człowiek. Podejście do dzieci rewelacyjne.

Dodano: 3 miesiące temu