Prezentacja kandydata

Plebiscyt Absolwent XXI wieku

Tomasz Bolik

Tomasz Bolik
Kategoria:
Kultura

Absolwent grafiki na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego. Pracuje zdalnie jako grafik UI w zagranicznej firmie DevSecOp, z pasji artysta-rzemieślnik. Jego hobby to tworzenie tradycyjnych łuków naturalnych. 

Podczas studiów uzyskał stypendium narodowe i uczestniczył w wymianie studenckiej programu Erasmus, w ramach którego studiował przez pewien czas w Hiszpanii. Laureat kilku nagród w konkursach akademickich i ogólnopolskch na prace graficzne. Współorganizuje Turnieje Pasjonatów Łucznictwa.

Pracuje na co dzień jako grafik oraz tworzy rękodzieło. Jest miłośnikiem tworzenia tradycyjnych drewnianych łuków. W tym zajęciu ceni obcowanie z naturalnymi materiałami i stare metody pracy, które sprawiają, że proces twórczy jest bardziej pierwotny i naturalny. 

Jak sam mówi: Każdy łuk traktuję indywidualnie jako dzieło. Łuk ma dobrze strzelać i wygladać co niejako jest ze sobą powiązane. Toporny, byle jaki łuk będzie też strzelał byle jak. Czym są według mnie łuki naturalne? Są dla ludzi, którzy czują tę specyficzną więź z naturą. Tych, którzy wchodząc do lasu są świadomi, że są częścią większego organizmu, a ten las to jego tkanka. Dla tych, którzy tęsknią za dawną wolnością i zastanawiają się, co rosło w miejscu naszego domu 3000 lat temu. Dla tych, którzy wiedzą, że łuk był kiedyś gwarantem istnienia – lub dla tych z "reko" co nie mogą z "laminatu".

Obecnie zajmuje się tworzeniem gry karcianej Stwory z OboryDzięki pracy zdalnej na pół etatu może realizować się w wielu interesujących go dziedzinach. Wraz z Europejskim Centrum Kształcenia tworzy LARP-y i kolonie fantasy dla młodzieży. Prywatnie lubi ładnie wydane gry planszowe i jest fanem Wiedźmina.

W wolnych chwilach zajmuje sie rekonstrukcją historyczną z naciskiem na eksperymenty i rzemiosło. Co tylko może, wykonuje sam, począwszy od stroju, na ekwipunku kończąc. Do najciekawszych jego eksperymentów zaliczyć można wykonanie łuku przy użyciu wyłącznie narzędzi krzemiennych, które także zrobił samodzielnie. Choć nie jest muzykiem, lubi instrumenty. Wykonał własnoręcznie lirę korbową, gitarę elektryczną, a także sam odrestaurował gitarolutnię. W ostatnim czasie zainteresował się nawet bliżej kowalstwem i samodzielnie wykuł kilka noży. Uwielbia rzemiosło. Radość i satysfakcja po skończeniu takiej pracy są według niego nie do opisania.