Historia

Student pracuje

Spełnianie marzeń

Z pozoru nie jest to łatwe, aby opowiadać o sobie, swoich zdobytych doświadczeniach, wzlotach i upadkach nie mniej jednak warto się czasem nad tym zastanowić i przemyśleć swoje starania z perspektywy czasu. To właśnie ma nam pomóc w tym by stanąć na dwie równe nogi i podjąć kolejne wyzwanie.

Posługując się własnym przykładem muszę stwierdzić, że wiele się nauczyłam podczas moich 3 lat studiów na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Generalnie zaliczam się do takiej grupy ludzi, która nie usiedzi w jednym miejscu. Ciągle szuka czegoś nowego, a poznając na swojej drodze ludzi czerpie kolejne inspiracje.

Biorąc pod uwagę fakt, iż studia dzienne połączone z praca to nie lada wyzwanie to wierząc w siebie i swoje możliwości jesteśmy w stanie wszystko, dosłownie wszystko. Liczą się tylko chęci i determinacja. 

Podczas studiów pracowałam w wielu miejscach, nie chciałabym tutaj wszystkiego wymieniać, nie mniej jednak najistotniejsze jest tutaj to, źe z każdej pracy potrafiłam wynieść niezbędna wiedzę,którą wykorzystywałam na kolejnych etapach poszukiwania pracy, zmierzając do jednego wymarzonego zajęcia, którym zajmuje się w chwili obecnej.

Chciałabym również dodać, że podczas studiów, a dokładnie w sezonie wakacyjnym pracowałam jako animator dla dzieci, a przez moją miłość do nich po powrocie uczyłam w szkole językowej.

Współpracowałam z 8-letnim Chińczykiem, prze kochanym chłopcem którego do tej pory bardzo mile wspominam.

Praca ta wymagała ode mnie olbrzymiej kreatywności, gdyż pomiędzy nami była pewna bariera językowa. Chłopiec nie znał języka angielskiego, ja chińskiego. Jedyną metodą nauki polskiego była w głównej mierze zabawa z obrazkami i układanie słów ze Scrabli w taki sposób, aby dziecka nie zrazić i zarazem zanudzić. Każdy doskonale wie, że gdy widzimy efekty i zadowolenie naszego ucznia, oraz szybkość pochłaniania przez niego wiedzy daje ogromna satysfakcje i zagrzewa do pracy.

Jak już wspomniałam powyżej, liczą się tutaj chęci i probowanie w życiu wszystkiego, a przede wszystkim to co sprawia nam przyjemność. 

Minął juz rok od obrony pracy licencjackiej, muszę na tym etapie przyznać, że chyba odnalazłam w życiu to, czego tak naprawdę szukałam przez te 3lata.

Nie byłam do końca zdecydowana, czym chciałabym się zajmować w życiu, nigdy do końca nie umiałam odpowiedzieć na to pytanie.

Teraz jestem stewardessa, a więc zrealizowałam kolejny wybrany przez siebie cel, natomiast całe zdobyte doświadczenie podczas mojej ścieżki bardzo mi w tym pomogło, sprawiło, że jestem odporna na wiele czyhających mnie przygód i nie tylko.

Tak naprawdę to mam jeszcze kilka marzeń i mimo, że godzę się również z poniesioną porażką to i tak nie poddam się w ich realizacji.

Marzenia są po to, aby je spełniać , albo przynajmniej się starać, by nie żałować tego czego nie mogliśmy zrobić właśnie dziś.

Autor:
Mania

Uczelnia:
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej

Dodano:
30.05.2019

Komentarze

(brak komentarzy)
Redakcja Aplikuj.pl zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób lub zawierających słowa wulgarne.