MIEJSKIE CENTRUM SPORTU W ZĄBKACH sp. z o.o. opinie

Katarzyna Rybak

Odwiedziłam pływalnię po raz pierwszy i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Obiekt czysty, zadbany i nowoczesny. Atmosfera przyjemna, wszystko dobrze zorganizowane – od szatni, przez strefę basenową, aż po zaplecze sanitarne. Duży plus za pomocną i uprzejmą obsługę oraz czytelnie oznaczone informacje o dostępności torów. Warto zerknąć wcześniej na grafik online – bardzo ułatwia zaplanowanie wizyty. Po treningu można spokojnie usiąść i napić się kawy na miejscu, co jest świetnym dodatkiem. Parking darmowy, choć w godzinach szczytu może być nieco tłoczno – najlepiej wybrać spokojniejsze pory. Zdecydowanie wrócę. To świetne miejsce, jeśli szuka się chwili relaksu i dobrej przestrzeni do pływania. Polecam!

Dodano: 3 tygodnie temu

Kasia Ryszkowska

Basen sam w sobie spoko, są sauny, pluskające wody itp. Obsługa klienta i zapisy na zajecia są dziwne i uważam, że srednio funkcjonalne jak na obecne czasy i zaawansowanie technologiczne. Grafik na stronie jest sprzed roku, a możliwość zapisania się na zajecia na 21 jest do 16... (a raczej uzyskanie informacji na ich temat) Jeżeli funkcjonuje to tak jak kilka lat temu, to ciężko (a raczej niemożliwym jest) chodzić na zajecia raz w tygodniu czy raz na jakiś czas - jak to jest możliwe na siłowniach czy innych basenach (fakt, że w Warszawie, ale wydaje mi się że Ząbki technologicznie nie odbiegają od tego miejskiego sąsiada) I nie mam tu na myśli zajęć z pływania, gdzie zgadzam się że systematyczność jest ważna, a aqua aerobik czy aqua zumbe. Kręgielnia super, squash wygląda też dobrze. Infrastruktura przyjemna, ale zaplecze logistyczne, inforamatyczno informacyjne uważam że leży w porównaniu do całej reszty/ innych obiektów.

Dodano: 3 tygodnie temu

Natalia Schaefer

Wczoraj na basenie doszło do bardzo nie miłej sytuacji,w której brały udział 3 kobiety pracujące na basenie. W przymierzalni razem z partnerem znaleźliśmy słuchawki Ip tzn.jedną z pudełkiem ładującym. Zabraliśmy je i stwierdziliśmy, że oddamy jak będziemy wychodzić. Słuchawka i tak by nam się na nic nie przydała ponieważ po pierwsze była jedna, po drugie nie dało by się z nią połączyć bez hasła. Ponadto byłoby to niehigieniczne. Podkreślę, że ich nie oddałam od razu ponieważ uznałam, że nie będę tracić czasu korzystania z basenu, tym bardziej, że straciłam już czas wracając się po nowy klucz do szafki bo kobieta na kasie dała mi klucz do zajętej szafki przez kogoś innego. Zależało mi by iść w końcu na basen. Wychodząc z basenu będąc w szatni zobaczyłam, że nie ma słuchawki (uznałam, że ma je partner). Zobaczyłam ,że mój nowy tel został uszkodzony. Szybka na nim została zbita,wyglądało to jak by ktoś specjalnie uderzył w jeden punkt ekranu. Podkreślę, że telefon nie jest tani. Wychodząc z basenu usłyszałam jak za plecami 2 starsze baby krzyczą do siebie, że słuchawki ktoś sobie skradł. Mój partner podszedł do kobiet i chciał im wyjaśnić zaistniałą sytuację. Spytał jakim cudem ktoś podczas mojej nie obecności otworzył szafkę z moimi prywatnym rzeczami i uszkodził mi telefon. Te baby bo inaczej ich się nazwać nie da tym razem we 3 zbiegły się i zaczęły na nas krzyczeć ,że chcieliśmy ukraść tą słuchawkę i nie tak powinniśmy się zachować. Partner poprosił by były ciszej ponieważ osądzają ludzi i specjalnie robią przedstawienie w środku holu basenu. Uważam ,że w zaistniałej sytuacji kobiety nie miały prawa włamać się do mojej szafki. Do uszkodzenia szybki się nie przyznały (dobrze że nie został uszkodzony ekran). Awanturowanie się i wyzywanie od złodziei też było całkowicie nie na miejscu. Od kobiet po 40/50 roku życia oczekiwać należy większej kultury osobistej i zachowania się profesjonalnie zważając ,że były w pracy. Będę w dalszym ciągu chodzić na basen ponieważ jestem mieszkańcem Ząbek i stare baby powinny się nauczyć jak postępować w danych sytuacjach i panować nad emocjami.

Dodano: miesiąc temu