Poszukiwanie pracownika nie zawsze musi przyjmować tradycyjne formy zamieszczania ogłoszeń i publikowania informacji o chęci zatrudnienia. W zależności od szczególnych potrzeb pracodawcy, może on zdecydować się na rekrutację poprzez ukrytą ofertę pracy. Wbrew pozorom coraz więcej wakatów obsadza się bez otwierania standardowej ścieżki rekrutacyjnej. Jak więc dotrzeć do ukrytych ofert pracy i w jaki sposób efektywnie na nie aplikować?
W dobie Internetu i rozwiniętych mediów, rynek pracy oraz procesy rekrutacyjne zostają niejako przeniesione do sfery wirtualnej. Coraz łatwiej wyśledzić poczynania rekrutacyjne firm i poddać je szczegółowej analizie. Z tego powodu wiele firm utajnia pozyskiwanie konkretnych pracowników i nie zamieszcza publicznych ofert pracy na ogólnodostępnych platformach, starając się samodzielnie dotrzeć do ewentualnych kandydatów. Innym rozwiązaniem jest tworzenie ukrytych ofert, w których nie podaje się nazwy firmy lub szczegółowego opisu stanowiska. Wszelkie tego typu działania można zakwalifikować jako operowanie ukrytymi ofertami pracy. Czym są, jaki jest cel ich tworzenia i przede wszystkim czego może oczekiwać osoba poszukująca pracy? Sprawdźmy!
Spis treści
Dlaczego firma nie ujawnia swojej nazwy ?
Znanym i najczęściej spotykanym rodzajem ukrytej oferty pracy jest ogłoszenie bez podanej informacji o nazwie firmy. Profesjonalna karta stanowiskowa zostaje opatrzona opisem typu: “czołowy producent w branży motoryzacyjnej zatrudni pracownika na stanowisko…” lub “jako agencja HR, poszukujemy dla naszego klienta pracownika na stanowisko..” Kandydat do końca nie wie, do jakiej firmy aplikuje, a co więcej – zdarza się nawet, że wstępna selekcja telefoniczna również odbywa się bez wskazania przedsiębiorstwa, a adres siedziby podawany jest dopiero przy ostatecznym spotkaniu na rozmowę kwalifikacyjną.
W większych miastach spotkania rekrutacyjne na niektóre stanowiska przeprowadza się poza firmą – w kawiarni lub restauracji. Wszystkie te zabiegi mają na celu ukrycie tożsamości firmy. Pojawia się pytanie – po co? Wolność rynkowa i niskie progi wejścia do większości branż, konkurencja czy też natychmiastowa reakcja lokalnych i ogólnych mediów sprawiają, że niektóre firmy niekoniecznie chcą dzielić się informacją o zapotrzebowaniu kadrowym. Wszystko to dotyczy samej działalności firmy, daje znak o problemach kadrowych lub wręcz przeciwnie – o rozwoju działu lub nawet przekształcaniu się kapitału całej firmy. Ukryte oferty są więc sposobem na nieprzyciąganie uwagi do przedsięwzięć rekrutacyjnych, ze względu na ochronę prywatności w kwestiach zarządczych i inwestycyjnych firmy.
Mogłoby się zdawać, że ukryte oferty pracy to domena większych przedsiębiorstw, które skupiają wokół siebie dużo zainteresowania konkurentów, dlatego nie chcą prowokować ich reakcji. Niemniej, z ukrytych rekrutacji, czyli anonimowych ofert korzystają nierzadko małe i średnie przedsiębiorstwa. One także posiadają rywali na swoim poziomie, dlatego zamieszczenie oferty z wakatem i opisem posady bez podania nazwy firmy spełni swoją rolę, bez niepotrzebnego informowania konkurencji o rozszerzeniu działalności lub zmianie jej profilu.
Ukryta nazwa firmy może również odnosić się do całkiem nowych przedsiębiorstw, których nazwa i tak nie powoduje jeszcze żadnych skojarzeń i nie przyciąga uwagi. Rekruterzy zaznaczają nawet, że ukryta oferta w przypadku firmy startującej to szansa na znalezienie profesjonalnego pracownika, który nawet jeśli celował w renomowaną i pewną spółkę, może zmienić zdanie po ewentualnej rozmowie kwalifikacyjnej, a po ujawnieniu nazwy niedoświadczonej firmy, mimo wszystko zdecydować się na współpracę.
Nie da się również ukryć, że anonimowa oferta pacy to także celowy zabieg w przypadku firm o złej reputacji, która w wyniku przejściowych problemów straciła wiarygodność na rynku pracy. Chcąc wznowić działalność, i co za tym idzie zatrudnienie pracowników, pracodawca zamieszcza anonimowe oferty pracy licząc, że spotkania z kandydatami pozwolą na intrygującą autoprezentację i zniwelują niekorzystne opinie na temat firmy.
Częstym, chociaż zarazem mocno krytykowanym motywem zamieszczenia ukrytej oferty zatrudnienia, jest planowanie zwolnienia pracownika, jednak dopiero wtedy, gdy na jego miejsce znajdzie się godny zastępca. Pracownicy krytykują ten zabieg. Uważają, że stoi on w sprzeczności do szacunku wobec zatrudnionych. Z drugiej jednak strony, pracodawca będąc niezadowolonym z pracy podwładnego, ma pełne prawo go zwolnić, jednak większość stanowisk wymaga zapewnienia ciągłości zatrudnienia. Jest to podstawowy przykład ochrony interesów pracodawcy, które dzięki możliwości wyciszonej rekrutacji ukrytej, jest w stanie pozyskać zasoby kadrowe bez wcześniejszej wiedzy już obecnie zatrudnionych.
Do kogo kierować list motywacyjny?
Mimo, że ukryte oferty pracy nie zawierają oczywistych danych teleadresowych, zawsze dają kandydatom możliwość aplikacji. Jeśli ogłoszenie zostało zamieszczone w Internecie, możesz przesłać CV oraz list motywacyjny poprzez formularz zgłoszeniowy, ogólną skrzynkę mailową lub administratora strony czy forum. List motywacyjny i życiorys warto skierować do osoby przełożonego i dostarczyć je tam, gdzie znaleziono daną ofertę. Przykładowo, oferty z bazy zatrudnienia Urzędu Pracy są przypisane do konkretnych doradców osób bezrobotnych, ogłoszenia prasowe i telewizyjne należą od redaktorów, a oferty agencji pracy trafiają w pierwszej kolejności do rąk specjalistów ds. HR.
Czy wiesz, że rekrutacje ukryte to także samodzielne wyszukiwanie kandydatów przez rekruterów, selekcjonerów i headhunterów? Osoby takie, same pozyskują grono kandydatów do określonej posady za sprawą ich przynależności do portali i publikacji treści w mediach społecznościowych, a następnie proponują podjęcie pracy na określonych warunkach.
Rekrutacja ukryta – pole do popisu dla kandydata
Rekrutacja ukryta, czyli taka, w której nie podaje się do publicznej wiadomości nazwy firmy to szansa dla kandydata. Dana firma potrzebuje pracownika, jednak nie ma zamiaru tracić czasu i środków na zbiór i selekcję aplikacji, wiedząc, że i tak informacja ta dotrze do wartościowych pracowników-specjalistów. Jedyne co musisz zrobić to postarać się o stworzenie intrygującego profilu w mediach rekruterskich, np. LinkedIn i śledzenie trendów w interesującej branży. Ponadto skup się na budowaniu relacji zawodowych przy każdej okazji i nigdy nie lekceważ swoich możliwości. Rekrutacja ukryta to także pole do sprawdzenia pewnych umiejętności – nieznajomość branży oraz nazwy firmy, może stanowić wyzwanie, z którym poradzą sobie jedynie najbardziej kreatywne osoby.
Chociaż ukryte oferty mogą wydawać się problematyczne zarówno dla pracodawcy, jak i poszukujących pracy, to w określonych sytuacjach mają potencjał do stworzenia efektywnej relacji pracowniczej. W wielu przypadkach ukryte oferty pracy okazały się początkiem wielu owocnych stosunków pracy, dlatego cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem.
Loading...
